czwartek, 28 lutego 2013

Czy pobyt w szpitalu lub sanatorium może być niebezpieczny?

Legionella to tylko jedna z wielu bakterii, które możemy spotkać w wodzie śródlądowej i morskiej.  Jednak to bakteria, która uśmierca rocznie na świecie od 20 do 100 tysięcy osób. Epidemiolodzy mówią, że 5-20% osób zarażonych bakterią Legionella pneumonia umiera.

Zarazić można się wszędzie tam, gdzie mamy możliwość wchłaniania do płuc aerozolu, czyli drobnych kropelek wody, w której znajdują się bakterie. Szpitale, SPA, sanatoria, baseny, hotele, domy opieki to miejsca o największej wykrywalności skażenia bakterią Legionella.

Kiedy drobne kropelki wody wdychamy pod prysznicem, z nawilżacza powietrza, wentylacji lub klimatyzacji, dostają się one do płuc i umożliwiają  bakteriom atak.

Szczególnie narażone na zachorowanie są osoby osłabione chorobą, osoby po operacjach i osoby starsze, czyli typowi pensjonariusze szpitali i sanatoriów.

W Polsce rzadko wspomina się o fakcie, że zakażenie chorobą jest skutkiem zaniedbań związanych z czyszczeniem instalacji wodnych z osadu kamienia kotłowego, biofilmu i rdzy.

W komunikatach prasowych, prawie nigdy nie wspomina się o fakcie, że osoby odpowiedzialne za właściwe utrzymywanie instalacji w budynkach, w wyniku braku właściwej konserwacji układów hydraulicznych, nawilżaczy i układów wentylacyjno-klimatyzacyjnych przyczyniają się do zachorowań wielu osób na śmiertelną chorobę podobną do zapalenia płuc.

Ponieważ objawy choroby wywołane przez pałeczki Legionelli są podobne do objawów grypy czy zapalenia płuc: bóle głowy, katar, gorączka, kaszel i niewydolność oddechowa często choroba ta jest niewłaściwie rozpoznawana.

Bakterie atakujące osoby o obniżonej odporności powodują, że choroba ma bardzo ciężki przebieg  nawet u osób młodych śmiertelność sięga 4%.

Legionella znajduje się nawet w wodzie wypływającej z naszych domowych kranów. Szczególnie tam gdzie mamy twardą wodę, która ułatwia pojawianie się o osady kamienia kotłowego szybko pojawiają się w rurach. Te osady to doskonałe miejsce do namnażania Legionelli. Jeżeli dodatkowo występują ślepe odcinki instalacji doprowadzającej ciepła wodę, lub instalacja jest rzadko używana, to możemy być pewni, że skorzysta z tego Legionella i szybko namnoży się.

Dlatego tak ważna jest profilaktyka i czyszczenie z osadów instalacji w obiektach użyteczności publicznej, a szczególnie w szpitalach i sanatoriach.

Metod czyszczenia instalacji jest kilka. Najczęściej stosowana to chemiczne usuwanie bakterii z instalacji. Takie usuwanie, by było trwale skuteczne wymaga w kolejnym etapie mechanicznego czyszczenia  instalacji. Niestety w wielu przypadkach, ze względów technicznych jest to niemożliwe. Istnieją metody usuwania osadów i bakterii przy pomocy fali elektromagnetycznej, co daje dobre efekty i umożliwia przy właściwie dobranych urządzeniach trwałe zabezpieczenie instalacji wodnych.
Metoda najbardziej radykalna to wymiana instalacji na nową. Ta ostania jest jedna zbyt droga i zbyt kłopotliwa, by mogła być brana pod uwagę. 

Roboty w aptekach – użyteczne, praktyczne, potrzebne

Roboty w aptekach – użyteczne, praktyczne, potrzebne

Tradycyjne półki apteczne coraz częściej zastępowane są zaawansowanymi technicznie magazynami obsługiwanymi przez roboty, które są w stanie w kilka sekund bezbłędnie wydać farmaceucie niezbędny lek. Nowoczesne trendy popularne na zachodzie docierają również do Polski.

Wydawanie leku przez farmaceutę trwa średnio ok. 3,5 minuty. Tyle czasu zajmuje przyjęcie i odczytanie recepty, odnalezienie odpowiedniego leku na półce i wydanie go klientowi. Specjalistycznemu robotowi aptecznemu zajmuje to średnio 8 sekund. Dokładność w wydawaniu leków wynosi 99,9 proc., więc praktycznie nie ma mowy o pomyłce. Dzięki takiemu usprawnieniu pracy farmaceuta może więcej czasu poświęcić pacjentowi, a ryzyko wydania niewłaściwego leku maleje praktycznie do zera.

„Nasze systemy w znacznym stopniu optymalizują i usprawniają pracę aptek. Kolejki maleją, nie ma pomyłek przy wydawaniu leków. Szacujemy, że instalacja takiego systemu zwraca się po roku, dwóch, w zależności od wielkości placówki. Urządzenie można dostosować do każdego pomieszczenia i trybu pracy, tak, aby spełniało indywidualne wymagania i potrzeby klienta. Obsługa jest prosta i intuicyjna, krótkie szkolenie wystarczy, by pracownicy nauczyli się zasad działania robota” - mówi Robert Wach, specjalista technologiczny w firmie Glintt Polska, która zajmuje się produkcją oraz instalacją robotów w aptekach.

Roboty w aptekach zyskują popularność i doskonale sprawdzają się w wielu krajach Europy i na zachodzie. Według analiz firmy Deloitte, ilość wydawanych recept na godzinę wzrosła o 80 proc. dzięki zastosowaniu robota w jednej ze szpitalnych aptek w Wielkiej Brytanii. Oprócz znacznego przyspieszenia pracy apteki, system zapewnia dużą oszczędność. Wprowadzenie takiego rozwiązania zmniejsza liczbę zaginięć leków o ok. 70 proc. oraz redukuje koszta spowodowane przeterminowaniem leków o 54 proc. - system sam ustala odpowiednie warunki przechowywania.

Roboty w polskich aptekach

Przykładem robota aptecznego jest Rowa Vmax - jedno z rozwiązań firmy Glintt. Urządzenie pozwala w bardzo efektywny sposób magazynować i zarządzać lekami – szybko i precyzyjnie segreguje, kataloguje i wydaje odpowiednie medykamenty. Roboty Rowa znajdują się w aptekach w 30 krajach na całym świecie, a od grudnia 2012 pierwszy taki robot funkcjonuje w Centrum Medycznym Medicor w Rzeszowie. Instalacja systemu w rzeszowskim Medicor trwała zaledwie dwa dni i natychmiast usprawniła pracę apteki. 

środa, 27 lutego 2013

Medycyna estetyczna? No to pięknie!

Medycyna estetyczna? No to pięknie!

Coraz częściej w młodym wizerunku upatrujemy większego komfortu życia. Przyczyn chęci osiągnięcia atrakcyjności jest wiele i u różnych osób wynikają one z różnych pobudek, jednak w oczekiwaniu szybkich i spektakularnych efektów  recepta na niego wydaje się być tylko jedna – medycyna estetyczna.

Anty-aging, czyli walka z upływającym czasem

Czasu zatrzymać się nie da, dlatego od dawna szukano sposobu, by zniwelować zachodzące w związku z tym zmiany w naszym ciele. Mimo, iż mówi się, że pęd do młodości jest znakiem naszych czasów, to atrakcyjny wygląd, brak zmarszczek, sprężysta i jędrna skóra od zawsze były marzeniem kobiet. Panie wyszukiwały różnych sposobów, by ująć sobie lat, powstrzymać proces starzenia oraz zlikwidować jego efekty. Każdy słyszał o kąpielach w mleku, wyciągach z ziół i owoców, czy specjalnych olejkach. Z czasem zaczęto również używać różnego rodzaju kremów. Niestety tego typu „kosmetyczna pielęgnacja”, łączona nawet ze zdrowym trybem życia, tylko krótkotrwale poprawiała sytuację. Tak też jest po dziś dzień. Dopiero pojawienie się medycyny estetycznej umożliwiło poprawienie wyglądu w sposób skuteczny, a jednocześnie mało inwazyjny. Wyszła ona naprzeciw dotychczasowym problemom i stała się orężem do walki ze starością. Dzięki niej bezboleśnie i bardzo szybko możemy całą gamą metod eliminować zmarszczki i bruzdy, poprawiać jędrność oraz nawilżenie skóry, a także modelować kontur twarzy czy ust.

Poprawić samą Matkę Naturę

Medycyna estetyczna oferuje nie tylko szansę na poprawę wyglądu poprzez uzyskanie efektu odmłodzenia, ale także na zlikwidowanie wielu defektów urody wynikających z naszej fizjonomii czy przebytych chorób. Do takich z pewnością należy dziąsłowy uśmiech (tzw. „gummy smile”), wypadanie włosów, redukcja rozstępów i cellulitu. Te niekiedy bardziej obniżają jakość życia ludzi niż sam problem upływającego czasu. Stają się powodem kompleksów, zamykania się w sobie, a nawet minimalizowania kontaktów z otoczeniem. Dlatego o medycynie estetycznej mówi się często nie tylko jako o lekarstwie na problemy ciała, ale także duszy. Każdego dnia pozwala ona bowiem odzyskać pewność siebie kolejnym osobom, zastępując nawet kozetkę u psychologa i pozwalając im na nowo cieszyć się życiem. 

Zaledwie godzina na drodze do nowego „ja”

Z uwagi na dostępność i dobrodziejstwa jakie oferuje, medycyna estetyczna pozostaje w kręgu zainteresowań już nie tylko celebrytów, polityków czy biznesmenów, ale coraz szerszej grupy społeczeństwa. Osób decydujących się odwiedzić specjalistyczne kliniki z roku na rok jest coraz więcej. Kobiety oprócz wychowania dzieci i pracy zawodowej zaczynają myśleć więcej o sobie. Dbałość o piękny wygląd przestała być jednak tylko ich domeną - coraz częściej zabiegom odmładzającym poddają się również mężczyźni. Nikogo to już nie dziwi. 

Medycyna estetyczna oferuje wiele sposobów na szybką i zauważalną poprawę wyglądu, która od razu pozwala powrócić do normalnego trybu życia - wylicza zalety Magdalena Olejnik, lekarz medycyny estetycznej z Prywatnej Lecznicy Certus. Oczywiście o wyborze najwłaściwszego przesądzają zazwyczaj konsultacje, podczas których specjalista doradzi najbardziej optymalny wariant usługi, a także wykluczy ewentualne przeciwwskazania - dodaje. 

Bez wątpienia konsultacje powinny być nieodłącznym elementem każdego zabiegu, gdyż nie zawsze to, co wydaje się dla nas odpowiednie, faktycznie się takim okazuje. Wynika to z faktu, iż powszechna wiedza na temat wspomnianych zabiegów wśród społeczeństwa wciąż jest jeszcze niepełna, a sama gałąź medycyny stale i dynamicznie się rozwija, oferując nowe, coraz to atrakcyjniejsze rozwiązania. Dlatego też zasięgać powinniśmy opinii u lekarzy, gdyż tylko ich fachowa wiedza pomoże nam uniknąć ewentualnych rozczarowań. Metamorfoza w rękach profesjonalisty jest bezpieczna, wyklucza ryzyko jakichkolwiek powikłań i oczywiście przebiega najefektywniej.
 
Staramy się rekomendować pacjentom takie zabiegi, które nie tylko poprawiają wygląd, ale także odżywią skórę. Doskonałym przykładem może być mezoterapia igłowa, albo lifting biomimetyczny, który nie tylko modeluje twarz, ale również ją nawilża i zapobiega powstawaniu zmarszczek poprzez silną stymulację skóry do produkcji kolagenu. Oczywiście Certus oferuje także popularne zabiegi z użyciem botoksu czy kwasu hialuronowego, które wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością – uzupełnia ekspert.
 
Bez wątpienia medycyna estetyczna pomaga dłużej zachować urodę lub ją odzyskać. Niektórzy twierdzą, że w godzinę odmieniają swoje życie. Czy zatem jest to rodzaj terapii? Remedium na brak pewności siebie i problemy z akceptacją – naszą wewnętrzną i tą społeczną? Recepta na sukces zawodowy lub osobisty? A może fanaberia, moda? Znak naszych czasów? Chociaż dla każdego odpowiedź może być inna, to przecież satysfakcja z efektów jest najważniejsza.

Witaminy w trakcie zimy

Witaminy w trakcie zimy

Samo pożywienie nie wystarcza
Witaminy i minerały są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Muszą być one dostarczane regularnie, każdego dnia wraz ze spożywanymi posiłkami. Nie jesteśmy jednak w stanie pokryć pełnego zapotrzebowania organizmu na składniki odżywcze wyłącznie z pożywienia. Szczególnie w okresie zimowym, kiedy wybór świeżych warzyw i owoców, bogatych w witaminy, makro- i mikroelementy, jest niewielki. Dodatkowo w naszych jadłospisach coraz częściej pojawiają się produkty przetworzone, o niskiej zawartości cennych składników odżywczych. Nierzadko intensywny tryb życia sprawia że odżywiamy się niedbale, nie zwracając uwagi na jakość posiłków. Warto także wspomnieć, że regularnie przyjmowane leki, takie jak np. środki antykoncepcyjne, uspokajające, antybiotyki mogą powodować słabsze przyswajanie i magazynowanie witamin w organizmie.

Duża moc małej kapsułki
Aby zaspokoić zapotrzebowanie swojego organizmu na najważniejsze składniki odżywcze, warto stosować odpowiednią suplementację. W aptekach możemy znaleźć specjalnie skomponowane zestawy witamin i minerałów np. Visolvit Complex. Tego typu preparaty w kompleksowy sposób dbają o zdrowie – w ich składzie znajduje się cały zestaw najważniejszych składników odżywczych. W zależności od potrzeb, na rynku dostępne są suplementy dedykowane np. dzieciom (Visolvit Orange Junior), sportowcom, kobietom w ciąży, seniorom. Ich niewątpliwą zaletą jest łatwość stosowania – przeważnie wystarczy 1-2 tabletki dziennie.


Witaminowe abecadło
Czy wiesz jaką funkcję w organizmie pełnią poszczególne witaminy? Poniżej krótka ściągawka:
Witamina A pomaga m.in. w utrzymaniu prawidłowego widzenia, w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego, w utrzymaniu prawidłowego stanu błon śluzowych, a dodatkowo pomaga zachować zdrową skórę.
Witaminy z grupy B pomagają m.in. w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego oraz odpornościowego, w prawidłowej produkcji czerwonych krwinek, przyczyniają się do zmniejszenia uczucia znużenia i zmęczenia,  
Witamina C pomaga m.in. w prawidłowej produkcji kolagenu w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania naczyń krwionośnych, skóry, zębów, chrząstki, kości i dziąseł, pomaga także w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego, zwiększa przyswajanie żelaza,
Witamina D pomaga m.in. w prawidłowym wchłanianiu/wykorzystywaniu wapnia i fosforu, pomaga w utrzymaniu prawidłowego poziomu wapnia we krwi, zdrowych kości, pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu mięśni, bierze udział w procesie podziału komórek
Witamina E pomaga w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym

Ostry ból gardła - jak sobie pomóc?

Ostry ból gardła - jak sobie pomóc?Co wpływa na rozwój infekcji?
Niskie temperatury, wychłodzenie organizmu i brak wystarczającej ilości witamin w diecie osłabiają odporność i przyczyniają się do powstawania infekcji. W okresie zimy jesteśmy szczególnie narażeni na ataki wirusów i bakterii, wywołujących m.in. problemy z gardłem. Ze względu na niedojrzałość układu odpornościowego, szczególnie podatne na tego typu infekcje są dzieci. Ból gardła pojawia się zazwyczaj szybko i niespodziewanie, czasem bywa poprzedzony katarem. Nasila się przy przełykaniu, dodatkowo towarzyszy mu uczucie drapania i kłucia, a tylna część gardła i podniebienie są zaczerwienione. Nie należy ignorować tych dolegliwości. Podejmując odpowiednie działania mamy szansę na szybkie uporanie się z infekcją. Zapobiegniemy także nadkażeniu bakteryjnemu uszkodzonej śluzówki, które może przekształcić się w anginę (zapalenie migdałków).

Jak sobie radzić, gdy już dopadnie nas ból gardła?
Gdy tylko pojawią się pierwsze symptomy należy nie przemęczać organizmu – najlepiej byłoby przeznaczyć kilka dni na odpoczynek w domu. Trzeba także dbać o nawodnienie organizmu i nawilżanie okolic gardła: wskazane jest spożywanie dużej ilości ciepłych napojów, najlepiej z dodatkiem witaminy C, np. herbaty z miodem i cytryną, soku malinowego, naparu z rumianku, lipy lub czarnego bzu. W diecie nie powinno zabraknąć świeżych warzyw i owoców bogatych w witaminy, unikajmy natomiast potraw ostrych, drażniących śluzówkę gardła. Warto spożywać czosnek, który działa jak naturalny antybiotyk, ma właściwości bakteriobójcze i odkażające. Należy także pamiętać o nawilżaniu pomieszczeń, w których przebywamy. Wystarczy położyć mokry ręcznik na kaloryferze lub użyć nawilżacza powietrza.

Co, kiedy domowe sposoby nie pomagają?
Do załagodzenia uporczywego bólu gardła niezwykle pomocne będą dostępne w aptece preparaty, takie jak pastylki do ssania, wygodne w użyciu aerozole, czy odkażające płukanki. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na preparaty działające przeciwzapalnie i miejscowo odkażająco, np. na bazie benzydaminy. Benzydamina to substancja wykazująca właściwości przeciwbólowe, przeciwzapalne oraz miejscowo znieczulające i przeciwbakteryjne. Szybko łagodzi ból, zmniejsza zaczerwienie i obrzęk wywołane infekcjami wirusowymi, bakteryjnymi i grzybiczymi. Najwygodniejsze w użyciu są preparaty z benzydaminą w postaci aerozolu, np. Tantum Verde (cena ok. 23 zł). Posiada on kaniulę, która umożliwia szybkie i precyzyjne, celowane  podanie leku (dawka leku jest  ściśle określona) w miejsce objęte stanem zapalnym. Tego typu preparaty są wygodne przede wszystkim dla dzieci. Przy stanach zapalnych gardła pomocne będą także pastylki do ssania. Mają one dłuższy kontakt z błona śluzową jamy ustnej i gardła - wzmagają wydzielanie śliny zwilżając okolice dotknięte infekcją, łagodząc ból. Jeżeli nie przepadamy za tradycyjnym, ziołowym smakiem tabletek, możemy wybrać np. owocowe (Tantum Verde smak cytrynowy lub miodowo-pomarańczowy, cena ok. 16 zł). Ulgę bolącemu gardłu przyniosą także płukanki. Można je wykonać domowym sposobem, używając rozpuszczonej w wodzie soli kuchennej bądź sody oczyszczonej. Można także kupić gotową płukankę w aptece, np. Tantum Verde roztwór o przyjemnym miętowym smaku, zawierającą benzydaminę, która szybko niweluje ból, obrzęk i zaczerwienienie gardła.

Infekcje gardła przy prawidłowym postępowaniu powinny ustąpić po kilku dniach. Gdy dolegliwości nasilają się i dodatkowo pojawiają się inne niepokojące objawy, należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza.

Edyta Olszówka ambasadorką marki Bielenda

Edyta Olszówka ambasadorką marki Bielenda

Edyta Olszówka to wyjątkowa kobieta, którą cechuje naturalny styl, pozytywne nastawianie do życia oraz odwaga w podejmowaniu ciekawych wyzwań zawodowych i osobistych. Wiarygodna w tym co robi, dbająca o równowagę między realizacją aktorskich ambicji i rozwijaniem życiowych pasji. To silna, wyrazista osobowość, która w najlepszy sposób uosabia wizerunek aktywnej, nowoczesnej Polki. Została wybrana na ambasadorkę ze względu na niebanalną urodę, wszechstronność, silny charakter i umiejętność inspirowania swoimi dążeniami. Te cechy najsilniej kształtują współczesną definicję kobiecości. Ważne jest również przy tym to, że w swoim życiu aktorka kieruje się wartościami, które doskonale odzwierciedlają idee istotne dla marki Bielenda – naturalność, pozytywne emocje, otwartość.


Pielęgnacja skóry i dbanie o jej dobrą kondycję ma dla mnie szczególne znaczenie. Wygląd odzwierciedla moje samopoczucie, szacunek do widzów i pomaga mi podejmować nowe wyzwania aktorskie. Cieszę się, że mogę liczyć na wsparcie tak doświadczonej i lubianej marki kosmetycznej. Wspólnie chcemy inspirować Polki do osiągania kolejnych sukcesów a w tym tak istotne jest wzmacnianie pewności siebie i kształtowanie pozytywnego myślenia o swoim wyglądzie” podkreśla nowa ambasadorka marki Bielenda.

Potęga kolorów

Potęga kolorówŚwiat kolorowych super bohaterów to nic innego jak wibrująca energia, która czy tego chcemy czy nie wpływa na nasze życie fizyczne i psychiczne.  Barwy odzwierciedlają stan naszej duszy. Poprzez kolory, którymi się otaczamy i nosimy można odczytać nasz nastrój jak i problemy, z którymi się borykamy.  Barwy wpływają na nasze życie towarzyskie, a także karierę zawodową. Natomiast w przyrodzie często traktowane są, jako życiodajna energia, która jest niezbędna do utrzymania wewnętrznej, jak i zewnętrznej harmonii. Jak to możliwe, że kolory mają taką potężną siłę?

Skąd ta moc?

Barwa to energia, którą odbieramy poprzez światłoczułe komórki w siatkówce. Jest to odnotowane przez mózg, który następnie wysyła sygnał do określonego gruczołu dokrewnego, wywołując konkretną reakcję hormonalną. Chromoterapia, czyli koloroterpaia wykorzystała to i w oparciu o konkretne zasady leczy kolorami. Pomaga niwelować problemy, z którymi się zmagamy, uspokaja, relaksuje, a także pobudza. Jest to jedna z najłagodniejszych i najbardziej skutecznych metod leczenia uzupełniającego stosowana na całym świecie. Koloroterapia jest znana w wielu tradycyjnych medycynach. Największą popularność zyskała w Chinach, Indiach i starożytnym Egipcie. Wówczas budowano lecznicze pomieszczenia z kolorowymi szybkami. Natomiast w hinduizmie każdy z kolorów chromoterapii opowiada innej czakrze, czyli ośrodkowi energetycznemu w ciele. Dzięki barwom możemy ulepszyć przepływ energii między nimi i poprawić zdrowie psychiczne oraz fizyczne. W dużej mierze w oparciu o te zasady powstała teoria dotycząca mocy poszczególnych barw.
Niebieski_czakry
Super moce poszczególnych kolorów
Zasadniczo w koloroterpaii są dwie grupy barw ciepłe i zimne. Mogą działać w dwóch kierunkach, uspokajać i pobudzać, podniecać lub usypiać, drażnić lub koić, oziębiać albo ogrzewać. W praktyce najczęściej spotyka się siedmiostopniową skalą kolorów. Według teorii chromoterapii, opartej częściowo na czakrach, każdy kolor odpowiada za inną część ciała, problem fizyczny czy też psychiczny. Kolor czerwony wzmacnia nasz organizm, pobudza, przyspiesza tętno i krążenie, podnosi temperaturę ciała i poprawia przemianę materii. Pomarańczowy odpowiada za regenerację i wzmocnienie. Stymuluje oddychanie i reguluje ciśnienie krwi. Jest on odpowiedzialny za funkcję seksualne oraz wzmacnia koncentrację. Żółty wpływa na mięśnie, układ pokarmowy i pobudza metabolizm. Dodatkowo obcowanie z nim wzmacnia naszą psychikę aktywizuje do działania i napełnia nas optymizmem. Jest stosowany przy walce z depresją. Zielony odpowiada za spokój i odprężenie, ponadto wycisza i przywraca równowagę. Pomaga wzmocnić serce, układ krążenia i obniża ciśnienie krwi. Niebieski ma bardzo podobne działanie do zielonego, jego dodatkowym atutem jest zdolność usypiania oraz odprężenia całego układu nerwowego. Indygo działa oczyszczająco i ułatwia koncentrację. Ostatni kolor to fioletowy, który również uspokaja i zmniejsza pobudzenie nerwowe. Jego dodatkową zdolnością jest stymulacja pracy umysłu.


Zawalcz kolorem

Podstawowym narzędziem koloroterapii jesVanilla Spa koloroterapiat światło o odpowiedniej barwie, którym naświetla się miejsca dotknięte chorobą. Stosowana jest też kololoropunktura która ma na celu naświetlanie kolorem odpowiednich receptorów akupunkturowych. Ponadto można naświetlać wodę do picia, jak i brać kolorowe, odprężające kąpiele. Chromoterapia daje również wskazówki, w jakim kolorze spożywać potrawy, czy też jakimi barwami, najlepiej jest się otaczać.  Kolejnym aspektem koloroterpaii jest leczenie poprzez przebywanie w pomieszczeniu o odpowiednim kolorze. Jest to wykorzystywane wielu strefach spa. Na przykład Vanilla Spa w Art Niebieski Hotel w Krakowie wykorzystuje lampę do chromoterapii. Jest to dopełnienie strefy relaksu, która jest wyposażona w podgrzewane kamienne ławy, gdzie można odpocząć. Łagodna barwa światła oraz aromatyczny zapach wanilii sprzyjają wyciszeniu i refleksji - to idealny moment, aby skupić się na sobie i odnaleźć wewnętrzną harmonię. Czasami wystarczy tylko 10 minut na regenerację ciała i umysłu. Innym przykładem użycia super mocy kolorów jest caldarium, będące łagodniejszą wersją łaźni parowej. W Vanilla Spa jest ono wzbogacone o aromaterapię i koloroterapię, dzięki czemu proces stopniowego odprężenia i wchodzenia w stan relaksacji jest wyjątkowo przyjemny i efektywny.
Vanilla Spa koloroterapia
Znając znacznie i energię kolorów, możemy sami, na co dzień użyć ich magicznej mocy.  Dotyczy to każdej sfery naszego życia. Wystarczy założyć ubranie w odpowiedniej barwie, zjeść konkretną potrawę czy skorzystać z krótkiego, relaksującego seansu.  Kolory to naturalne źródła energii, które pozwalają nam uzdrowić swoją dusze i umysł. W razie nagłej potrzeby wystarczy wybrać odpowiednią barwę i na nowo stawić czoło rzeczywistości, która po takiej terapii stanie się z pewnością bardziej kolorowa.

Zadbaj o kondycję swoich rodziców

Zadbaj o kondycję swoich rodziców

Wielu młodym osobom zima kojarzy się z łyżwami, nartami, snowboardem czy beztroską zabawą na śniegu z dziećmi. Niestety, osobom starszym, których kondycja fizyczna często pozostawia wiele do życzenia, ta pora roku kojarzy się raczej z oblodzonymi, zasypanymi śniegiem chodnikami, ryzykiem upadku i wynikłymi z tego urazami, szczególnie rąk, nóg, bioder i kręgosłupa. Zima dla starszych osób jest rodzajem survivalu - czy uda się bezurazowo przetrwać te najtrudniejsze miesiące w roku? - zastanawiają się nasi rodzice czy dziadkowie. Upadek na ośnieżonym chodniku, zakończony złamaniem nogi nie zawsze kończy się odzyskaniem pełnej sprawności. Osoby starsze ograniczają zatem do minimum wyjścia z domu, co niestety przekłada się na ich gorszą kondycją i sprawność, a ruch jest niezbędny w każdym okresie życia, szczególnie dla osób starszych - pomaga im zachować witalność oraz wzmacnia układ krążenia i oddechowy. Spacery na świeżym powietrzu dotleniają organizm, a także mają dobry wpływ na serce - najważniejszy organ człowieka. Ponadto, ruch reguluje procesy metaboliczne i pomaga utrzymać ciało w odpowiedniej formie. Sprawia także, że mózg pracuje wydajniej, co wpływa na  jasność myślenia i pamięć.

Co więc możemy zrobić, aby pomóc rodzicom zachować przez zimę dobrą kondycję fizyczną i psychiczną? Idealnym rozwiązaniem byłoby zabieranie ich na regularne spacery, gdzie pod naszą opieką byliby pewni, że się nie poślizgną i nie połamią. Jednakże wielu z nas ma ograniczone możliwości czasowe. Doskonałym rozwiązaniem na przygotowanie organizmu osoby starszej do wiosny jest połączenie wypoczynku z ćwiczeniami fizycznymi pod okiem specjalistów. Taką możliwość oferuje Klinika Rehabilitacyjna Nowy Dwór. Indywidualnie dla potrzeb każdego pacjenta dobierany jest program poprawiający ogólną sprawność i kondycję,  zawierający masaże, zabiegi hydroterapii, kinezyterapii, fizykoterapii i laseroterapii, spotkania z psychologiem, spacery w parku oraz odpowiednią dietę. Ponadto wokół Kliniki roztacza się piękny, 15-hektarowy teren, położony w rezerwacie rzeki Rawki, idealnym na spacery w malowniczej scenerii. Podczas pobytu wszyscy kuracjusze mają zapewnioną stałą opiekę pod okiem lekarzy oraz fizjoterapeutów.

Nie skazujmy naszych rodziców na „przeczekanie" zimy. Możemy pomóc im, aby zachowali sprawność ruchową i psychiczną oraz przywitali wiosnę w dobrym nastroju. Zadbajmy o nich, jak oni kiedyś dbali o nas.


Więcej informacji o klinice i jej okolicach można znaleźć na stronie:  http://www.rehabilitacjanowydwor.com/ oraz na portalu Facebook:

http://pl-pl.facebook.com/pages/Klinika-Rehabilitacji-Nowy-Dwór/142963939197152

Spraw sobie dobry sen

 

Melatonina jest naturalną substancją, produkowaną w naszym organizmie, regulującą rytmy dobowe i jakość snu. Powstaje w gruczole zwanym szyszynką zlokalizowanym w mózgu. Sen uzyskany dzięki uzupełnieniu melatoniny przypomina uzdrawiający sen fizjologiczny. Ta naturalna substancja przywraca prawidłowy rytm czuwania i zasypiania. Wracają marzenia senne, a po przebudzeniu człowiek jest wyspany i zregenerowany. Badania dowodzą, że melatonina w znaczący sposób poprawia jakość nocnego wypoczynku - twierdzi dr Michał Rabijewski, endokrynolog.
Czym jest bezsenność?
O bezsenności mówimy wtedy, gdy pojawiają się problemy z zaśnięciem, w nocy następują kilkukrotne przerwy we śnie, a po przebudzeniu organizm nie jest wyspany i wypoczęty. Gdy przemęczenie postępuje, łóżko nie kojarzy się z odpoczynkiem, a kilka razy w tygodniu mamy problem z utrzymaniem ciągłości snu - należy wtedy skorzystać z pomocy specjalistów.
Problemy z bezsennością oraz zaburzenia rytmu dobowego dotyczą już nawet połowy dorosłych Polaków w tym młodych, aktywnych zawodowo osób. Wynika to z szybkiego trybu życia, intensywności pracy zawodowej, stresu i braku aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Taki styl życia prowadzi do rozregulowania zegara biologicznego - wylicza dr Michał Rabijewski, endokrynolog. W grupie osób po 40. roku życia, zakłócenie naturalnego rytmu dobowego jest spowodowane spadkiem poziomu melatoniny - dodaje doktor.
Zwalczyć przyczynę a nie objawy
Uzupełnienie poziomu melatoniny w organizmie w naturalny sposób reguluje pracę wewnętrznego zegara, przywracając właściwe rozpoznanie dnia i nocy. Doraźne środki nasenne pozwalają zasnąć, ale nie dają dobrej jakości snu. Rano budzimy się otępiali i nie odczuwamy całkowitej regeneracji.
Jak potwierdzają liczne badania melatonina:
• Wydłuża czas snu - ilość godzin przespanych w nocy to bardzo indywidualna sprawa. Jedni potrzebują 5 godzin, inni - wstają wypoczęci dopiero po 8. W dzisiejszych czasach wiele osób skarży się jednak na niewystarczającą ilość snu. Czują się niewypoczęci i zmęczeni, ich sen kończy się zbyt szybko. Melatonina reguluje procesy wewnątrz organizmu, dzięki czemu człowiek budzi się, kiedy zdecyduje o tym indywidualny zegar.
• Przywraca marzenia senne - marzenia senne występują najczęściej w fazie REM (rapid eye movement). Zdaniem naukowców każdy człowiek śni, ale nie wszyscy pamiętają swoje sny po przebudzeniu. Rolą marzeń sennych jest porządkowanie umysłu, układaniem tego, co zrodziło się w myślach podczas funkcjonowania na jawie. Dlatego tak ważne jest, by śnic. To oczyszcza umysł. Niektórzy posuwają się również do stwierdzeń, że dzięki marzeniom sennym człowiek jest w stanie funkcjonować w ciągu dnia.
• Zmniejsza częstość przebudzeń - nawet krótkotrwałe przebudzenia są dla organizmu męczące. Mózg nie jest w stanie właściwie odpocząć, a jest to spowodowane zakłóceniem faz snu. Melatonina reguluje fazy snu, dzięki czemu człowiek przesypia całe noce.
• Zwiększa łatwość rannego wybudzania i daje uczucie wyspania - problemy z rannym wstawaniem oraz odczuwanie zmęczenia tuż po przebudzeniu mogą wynikać ze zbyt krótkiego snu, bądź są konsekwencją częstych przebudzeń w nocy. Melatonina poprzez regulowanie procesów zapewni spokojny i dobry jakościowo sen.

Jak stosować melatoninę?

Melatoninę można uzupełniać przyjmując ją w postaci tabletek Melatonina LEK-AM. Przeciętnie stosowane dawki mieści się w granicach od 1 do 5 mg na dobę. Lek należy przyjmować zawsze wieczorem, najczęściej na około godzinę przed snem. Można zastosować dwa sposoby dawkowania. Pierwszym z nich jest rozpoczęcie terapii od 1 mg i w przypadku braku zadawalającego efektu po ok. 2-3 tyg. zwiększenie dawki do 3 mg. Jeśli nie pojawia się poprawa po ok. 2-3 tygodniach należy zwiększyć dawkę do 5 mg. Innym sposobem jest rozpoczęcie terapii od dawki 5 mg i w przypadku zadawalającego efektu zmniejszenie jej do 3 mg, a nawet do 1 mg. Pierwsze efekty widoczne są po minimum 2 tygodniach regularnego stosowania.

Melatonina LEK-AM tabletki. Skład: 1 tabletka zawiera 1 mg, 3 mg lub 5 mg melatoniny (Melatoninum). Wskazania: Melatonina jest wskazana jako środek pomocniczy w leczeniu zaburzeń rytmu snu i czuwania np. związanych ze zmianą stref czasowych lub w związku z pracą zmianową. Lek ułatwia także regulację zaburzeń dobowego rytmu snu i czuwania u pacjentów niewidomych. Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na melatoninę lub na którąkolwiek substancję pomocniczą. Melatoniny nie należy stosować po spożyciu alkoholu oraz w okresie ciąży lub laktacji.
Podmiot odpowiedzialny: Przedsiębiorstwo Farmaceutyczne LEK-AM Sp. z o.o., ul. Ostrzykowizna 14A, 05-170 Zakroczym.
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
Kontakt dla mediów:
Magda Nawrat
Flywheel Public Relations
tel.: 512 600 686
e-mail: magdalena.n@flywheel.pl

Czas na spokojny sen

Gdy trudno o sen

Rolę nocnego wypoczynku trudno przecenić. Jest niezbędny, żeby mieć energię w ciągu dnia. Nasz organizm potrzebuje snu, aby móc się regenerować. Gdy śpimy, więcej krwi napływa do mięśni, białko powoduje wytwarzanie nowych komórek oraz odnawianie tych uszkodzonych. Nic więc dziwnego, że osoby które mają trudności z zasypianiem lub wybudzaniem się w nocy, źle wyglądają. Bezsenność z reguły powoduje, że nasza cera jest blada, a oczy podkrążone. Często cierpimy na bóle głowy, łatwiej się irytujemy, brakuje nam sił witalnych, znacznemu obniżeniu ulega odporność, a w konsekwencji wzrasta ryzyko zachorowania na poważne schorzenia np. układu krwionośnego. Takich zagrożeń nie należy lekceważyć i warto poszukać sposobów na przywrócenie regularnej, zdrowej regeneracji organizmu.

Środki nasenne

Kiedy domowe sposoby oraz skrupulatne stosowanie się do zasad higieny snu nie pomagają, zwykle sięgamy po produkty lecznicze. W aptece możemy dostać środki nasenne i uspokajające na bazie ziół, najczęściej kozłka lekarskiego, melisy, szyszek chmielu, L-teaniny, kwiatów jaśminu oraz te na bazie melatoniny. Działanie tych pierwszych sprawia, że zasypianie może wydawać się nieco łatwiejsze. Często zdarza się jednak, że sen nie przynosi odpoczynku. Bywa, że budzimy się wyczerpani, otumanieni. Dzieje się tak dlatego, że środki te mogą powodować z czasem ospałość, również w dzień oraz pogorszenie sprawności mózgu. Zawierają one bowiem substancje wpływające na mózg.

W walce z tym problemem bezpieczeństwo i skuteczność terapii są dla nas najważniejsze. Dlatego warto postawić na preparaty zawierające melatoninę  (np. Melatoninę LEK-AM), naturalną substancję wytwarzaną przez nasz organizm i odpowiedzialną za regulację rytmów dobowych.

6 zalet Melatoniny LEK-AM dla dobrego snu

·           Działa przyczynowo a nie objawowo[1]. Problemy z zasypianiem są często następstwem spadku poziomu melatoniny w organizmie. Niezbędne jest zatem uzupełnienie niedoborów tej substancji, gdyż reguluje ona zakłócenie rytmu dobowego, przywracając prawidłowe odczuwanie dnia i nocy.

·           Poprawia jakość snu[2]. Aby cieszyć się dobrym samopoczuciem i siłą witalną w ciągu dnia, niezbędny jest właściwy odpoczynek nocny. Jak wskazują badania przeprowadzone na melatoninie, substancji czynnej zawartej w leku Melatonina LEK-AM, wydłuża ona czas snu[i], przywraca marzenia senne[ii], zmniejsza częstotliwość przebudzeń[iii], zwiększa łatwość rannego wstawania[iv] i zapewnia uczucie wyspania[v].

·           Jej skuteczność jest stała przy tym samym dawkowaniu. Melatoninę LEK-AM przyjmuje się w stałej dawce. Nie ma bowiem konieczności jej zwiększania, gdyż organizm nie zmienia tolerancji wobec substancji czynnej tego leku.

·           Nie uzależnia[3]. Przyjmowanie melatoniny, substancji czynnej zwartej w leku Melatonina LEK-AM, nie niesie ryzyka „przyzwyczajenia” organizmu do farmakologicznego uzupełniania poziomu tej substancji. Po zakończeniu terapii utrzymanie samoistnego zasypiania i odpoczywania w nocy jest naturalne.

·           Brak możliwości przedawkowania[4],[5]. Melatonina jest substancją wytwarzaną w szyszynce, gruczole zlokalizowanym w mózgu. Uzupełnianie jej niedoborów jest naturalną odpowiedzią na potrzeby organizmu.

·           Nie upośledza zdolności psychomotoryczne[6]. Terapia substancją czynną zawartą w leku Melatonina LEK-AM jest bezpieczna, gdyż nie wywołuje zaburzeń percepcji i koordynacji ruchowej.  Po przespanej nocy jesteśmy w dobrej formie fizycznej, możemy prowadzić auto, a nasza zdolność ruchowa nie ulega pogorszeniu.

Melatonina LEK-AM tabletki. Skład: 1 tabletka zawiera 1 mg, 3 mg lub 5 mg melatoniny (Melatoninum). Wskazania: Melatonina LEK-AM jest wskazana jako środek pomocniczy w leczeniu zaburzeń rytmu snu i czuwania np. związanych ze zmianą stref czasowych lub w związku z pracą zmianową. Lek ułatwia także regulację zaburzeń dobowego rytmu snu i czuwania u pacjentów niewidomych. Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na melatoninę lub na którąkolwiek substancję pomocniczą. Melatoniny LEK-AM nie należy stosować po spożyciu alkoholu oraz w okresie ciąży lub laktacji.

Podmiot odpowiedzialny: Przedsiębiorstwo Farmaceutyczne LEK-AM Sp. z o.o., ul. Ostrzykowizna 14A, 05-170 Zakroczym.

Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.

Cena rekomendowana:

Opakowanie 30 tabletek x 5 mg 28 PLN

Opakowanie 60 tabletek x 3 mg 33 PLN

 



[1] Award R et al. Effects of traditionally used anxiolytic botanicals on enzymes of the γ-aminobutyric acid (GABA) system. Cna J. Pysio. Pharmacol. 200, str 939; Ardent Josephine. Melatonin and the pineal gland: influence on mammalian seasonal circadian physiology. Reviews of Reproduction, str 20.

[2] Karasek M AT al. Melatonina: znaczenie kliniczne i zastosowanie terapeutyczne. Endokrynologia Polska 200, str 14; Kunz Dieter at al. Melatonin in Patients with Reduced REM Sleep. The Journal of Endocrinology and Metabolism 2004, str 130; Taibi D. et al. A systemic review of valerian as a sleep aid: Safe but not effective.Sleep Medicine Review 2007.

[3] Boguszewska A. Pol Merkur Lekarski 2004, str 525.

[4] Karasek M AT al. Melatonina: znaczenie kliniczne i zastosowanie terapeutyczne. Endokrynologia Polska 200, str 96.

[5] Nelson Michael. Sedative Hypnotic Drugs. Pharmacy 725: Principle of Drug Mechanisms 2006, str 8-9, Damnjanovic Ivana et al. Contemporary Aspects of Using Valerianae Officinalis. Acta Medica Medianae 2010, str 19.

[6] Paul Michel et al. Sleep Inducing Pharmaceutical:A Comparison of Melatonin, Zaleplon, Zopiclone and Temazepam. Aviation, Space and Environmental Medicine 2004, str 8-9; Salzman Carl. Pharmacological Treatment of Distrubed Sleep in the Elderly. Harv Rev Psychiatry 2008, str 276; Valerian. Dietary Supplement Fact Sheet. Office of Dietary Supplements.



[i] Pawlikowski M et al. Effects of six months melatonin treatment on sleep quality and serum concentration of estradiol, cortisol, dehydroepiandrosterone sulfate, and somatomedin C in elderly women. Neuro Endocrinol Lett 2002. Apr;23 Suppl 1:17-9.

[ii] Kunz D, Bes F. Melatonin as a therapy in REM sleep behavior disorder patients: an open-labeled pilot study on the possible influence of melatonin on REM-sleep regulation. Mov Disord. 1999, May;14(3):507-11.

[iii] Siegrist C, Benedetti C, Orlando A, i wsp.Lack of changes in serum prolactin, FSH, TSH, and estradiol after melatonin treatment in doses that improve sleep and reduce benzodiazepine consumption in sleep-disturbed, middle-aged, and elderly patients. J Pineal Res. 2001 Jan;30(1):34-42.

[iv] tamże

[v] Boguszewska A, Pasternak. Melatonina i jej biologiczne znaczenie. Pol. Merk. Lek. 2004 XVII, 100, 523

wtorek, 26 lutego 2013

Olej rzepakowy a GMO

Olej rzepakowy a GMO

Z uwagi na niepokój dotyczący bezpieczeństwa rodzimych upraw, warto zapewnić, że produkcja jednego z najważniejszych polskich tłuszczów – oleju rzepakowego – na każdym etapie zachodzi bez jakichkolwiek związków z GMO i jak do tej pory nie ma przesłanek do zmiany tego stanu rzeczy.

Unia Europejska wolna od upraw rzepaku GMO

Kraje Unii Europejskiej są największym producentem rzepaku na świecie – udział UE w światowej produkcji tego surowca wynosi 34%. Dominująca pozycja rzepaku wśród roślin oleistych produkowanych w Europie znajduje swoje odzwierciedlenie  w unijnych regulacjach gwarantujących bezpieczeństwo tego surowca dla człowieka, a więc także dotyczących kwestii GMO. Prawodawstwo UE zabrania uprawy materiału siewnego rzepaku modyfikowanego genetycznie, obrotu nim 

i wwożenia go na teren krajów Wspólnoty.

Wśród odmian rzepaku zarejestrowanych do uprawy w UE znajdują się tylko formy konwencjonalne, a więc niemające żadnego związku z GMO. Nieporozumieniem jest sugerowanie, że rafinowany olej rzepakowy to właśnie GMO, gdyż rafinacja to jedynie jeden z etapów w produkcji oleju rzepakowego. Nieprawdą jest także odnoszenie związków z GMO odmian podwójnie ulepszonych, tzw. „00”, bo są to odmiany bezerukowe, będące w powszechnej uprawie w Europie od blisko 30 lat. Ich wyhodowanie odbyło się na drodze naturalnej, bez uciekania się do obcego DNA.

Produkcja rzepaku transgenicznego (modyfikowanego genetycznie) mimo że zakazana na obszarze UE, na świecie stanowi 18% wszystkich upraw złocistego surowca. Największym producentem transgenicznego rzepaku jest Kanada, w której 70% wytwarzanego rzepaku stanowią odmiany genetycznie zmodyfikowane (3).  Do transgenicznych form rzepaku uprawianego w Kanadzie należą m.in. Roundup Ready i Liberty Link. Warto wspomnieć, że w Kanadzie uprawiany jest w większości rzepak jary, podczas gdy w naszym regionie Europy produkuje się odmianę ozimą, będącą najwydajniejszą formą uprawy tego surowca. Do tej pory na świecie nie wyhodowano transgenicznej odmiany rzepaku ozimego (2).

Minimalny próg tolerancji na GMO w produktach

Unia Europejska nie wyraża zgody na uprawę rzepaku genetycznie zmodyfikowanego, jednakże do rynku dopuszczone zostały oleje, które w swoim składzie – przypadkowo, czy też ze względu na wymogi techniczne, zawierają składnik GM z autoryzowanych przez UE odmian (w przypadku niezatwierdzonych odmian obowiązuje zerowa tolerancja na obecność składnika GM). Zawartość składnika GM, znajdującego się w składzie oleju nie może przekraczać 0,9% (1). Polscy producenci oleju rzepakowego, pod groźbą niedopuszczenia na rynek, muszą wykazać, że wytworzony przez nich olej spełnia ten warunek. Jeżeli olej zawiera ponad 0,9 % składników GMO to niezbędne jest oznaczenie tego faktu na etykiecie.

Dodatkowe zabezpieczenia polskich producentów oleju

Formą dodatkowego zabezpieczenia są wewnętrzne systemy kontroli stosowane przez zakłady produkcyjne, które sprawdzają rzepak pod kątem obecności składnika GM. Ciągłe monitorowanie dostaw rzepaku, który trafia do zakładów produkcyjnych, pozwala na zagwarantowanie czystości surowca, a co za tym idzie - gwarancję jakości i bezpieczeństwa produkowanego oleju.

Testy dokonywane na przerobie roślin  GMO, pozwoliły wykazać, że część GM w roślinach dotyczy białka, nie zaś oleju. W przypadku rzepaku GMO na razie nic nie zapowiada dopuszczenia takich odmian do uprawy na terenie Unii Europejskiej.

Źródła:

(1) Gąsowski A., Problematyka odmian genetycznie modyfikowanych a Wspólna Polityka Rolna [w:] Rolniczy Magazyn Elektroniczny, 2012, nr 52

 (2) Raport: Rośliny genetycznie zmodyfikowane, uwarunkowania ekonomiczne i prawne w Polsce, Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – PIB, Warszawa, marzec 2006

 (3) Wiśniewska I., Linkiewicz A., Sowa S. Konieczność monitorowania genetycznie zmodyfikowanego rzepaku w Polsce [w:] Biotechnologia, 2006, nr 3 (74), str. 16–23

(4) http://europa.eu/rapid/press-release_MEMO-11-742_en.htm - ustawodawstwo UE odnośnie GMO

(5)http://ec.europa.eu/food/dyna/gm_register/index_en.cfm - rejestr produktów GMO zatwierdzonych do obrotu na terenie UE

(6)http://ec.europa.eu/food/plant/gmo/authorisation/cultivation_commercialisation_en.htm -procedura autoryzacji produktów GMO w UE

Jak z uśmiechem powitać wiosnę?

Jak z uśmiechem powitać wiosnę?Osłabienie, brak energii, stany apatii, często również depresja – to oznaki tzw. przesilenia sezonowego. Jak dowodzą badania, najgorzej przeżywamy przesilenie jesienne, bo dzień staje się coraz krótszy, jest coraz zimniej, a organizm otrzymuje znacznie mniej światła niż latem czy wiosną. Okazuje się, że przyczyną ogólnego naszego osłabienia w okresie zmian pór roku jest właśnie brak światła!

- Promienie światła mają wpływ na produkcję w naszym organizmie witaminy D, która w co najmniej 80-procentach wytwarzana jest przez skórę. Niedobór światła powoduje niedobór tej witaminy, co z kolei wywołuje zaburzenia działania neuroprzekaźników, czyli substancji chemicznych regulujących funkcjonowanie naszego układu nerwowego – wyjaśnia Dawid Tiszbierek, farmaceuta z Aptekawsieci.pl.

Światło na hormony

Chodzi głównie o trzy hormony: serotoninę (zwaną hormonem szczęścia), noradrenalinę (odpowiedzialną za napęd ruchowy) oraz melatoninę (która reguluje dobowy rytm organizmu). - Zaburzenia w ilości tych hormonów powodują osłabienie naszego organizmu, stany apatii, często nawet depresji – dodaje Dawid Tiszbierek.

Pod wpływem światła i diety bogatej w tryptofan (ser, mleko, mięso, pestki dyni, soja, orzechy, wątróbka) nasz organizm wytwarza większe ilości serotoniny i noradrenaliny, co objawia się pobudzeniem, zwiększoną energią i dobrym nastrojem. Natomiast melatonina produkowana jest w porze nocnej, gdy jest ciemno. Światło dzienne powoduje zaś jej rozkład w organizmie, naturalnie regulując dobowy rytm organizmu. - Niedobór światła wywołuje zwiększoną ilość melatoniny i dlatego nasz organizm „śpi” w ciągu dnia! – stwierdza farmaceuta z Aptekawsieci.pl.

Naturalnym sposobem „pobudzenia” do życia jest oczywiście aktywność na świeżym powietrzu, która dostarczy naszemu organizmowi sporej dawki naturalnego światła. Ale kiedy dzień jest krótki i szybko nastaje noc, a większość dnia spędzamy w pracy, warto wspomóc nasz organizm i tym samym poprawić nasze samopoczucie za pomocą preparatów wzmacniających zawierających kofeinę, niketamid, żeń-szeń, witaminę D (np. w postaci tranu) czy witaminy z grupy B.

Pobudzająca kofeina

- Najczęściej takie preparaty (zawierające kofeinę lub niketamid – przyp. red.) nieco podnoszą ciśnienie krwi, powodując przyśpieszenie pracy serca i układu oddechowego. Szybciej bijące serce „pobudza” cały nasz organizm, powoduje większe dotlenienie i ukrwienie mózgu. I tak mija senność, niemal natychmiast – tłumaczy Dawid Tiszbierek z Aptekawsieci.pl. Podobne działanie mają napoje energetyczne, ale uwaga – zawierają bardzo duże dawki witamin z grupy B (nawet powyżej 100 proc. dziennego zapotrzebowania) kofeinę i taurynę, co przy długotrwałym stosowaniu może prowadzić do nadciśnienia,  chorób serca i bezsenności.

Warto wiedzieć, że kofeina nie tylko pobudza serce i oddech, ale również nasila działanie leków przeciwbólowych, co doskonale się sprawdza np. w bólach zębów. Należy jednak pamiętać, że preparaty zawierające kofeinę i substancję przeciwbólową nie powinny być stosowane przez osoby cierpiące na nadciśnienie i choroby serca.

Gdy nic nam nie wychodzi!

Długotrwałe osłabienie, brak chęci do życia często prowadzi do stanów depresyjnych. Nie najlepszy stan psychofizyczny możemy wspomóc preparatami z grupy antydepresantów, dostępnymi w aptece bez recepty. - W większości zawierają one składniki naturalne, które wpływają na produkcję serotoniny, noradrenaliny i melatoniny, czyli hormonów odpowiedzialnych za funkcjonowanie naszego układu nerwowego – mówi Dawid Tiszbierek. - Ich stosowanie raczej nie powinno nam zaszkodzić, ale warto zwrócić uwagę na interakcje niektórych substancji – dodaje.

Takim surowcem jest dziurawiec, który osłabia działanie niektórych leków (na przykład przeciwkrzepliwych, środków antykoncepcyjnych), może także wywoływać zespół serotoninergiczny (czyli zaburzenia świadomości, wahania nastrojów). - Kiedy nasz stan psychofizyczny znacznie utrudnia nam codzienne funkcjonowanie, wówczas powinniśmy już zasięgnąć porady lekarza specjalisty – dodaje farmaceuta.

Spacery i dużo światła!

Aby więc nadchodzącą coraz większymi krokami wiosnę powitać z uśmiechem na twarzy, warto już teraz odpowiednio się do tego przygotować. Dzień jest już dłuższy, więc znajdźmy czas na popołudniowy spacer. Wzmocnijmy dodatkowo nasz organizm sporą dawką witaminy D, aby wyregulować poziom hormonów szczęścia i ruchu. A kiedy ogarnia nas senność i brak siły do działania, sięgnijmy po filiżankę kawy! A najlepiej skonsultujmy się z farmaceutą, który podpowie, jakie substancje pobudzą nas do życia, bez uszczerbku na zdrowiu.

Co to jest depresja?
Depresja to zaburzenie afektywne, czyli zaburzenie nastroju, emocji i aktywności. Wyróżniamy dwa główne rodzaje zaburzeń depresyjnych – afektywne jednobiegunowe (objawiają się tylko zaburzeniami nastroju) i afektywne dwubiegunowe (obniżony nastrój i manie, m.in. wahania skrajnych nastrojów, które mogą prowadzić nawet do samobójstw). Najczęściej chorujemy na depresje sezonowe (związane ze zmianami pór roku), depresje reaktywne (reakcja na jakiś impuls, zwykle przykry, jak np. utrata bliskiej osoby), depresje poporodowe i polekowe (niektóre leki wywołują zaburzenia depresyjne, np. glikozydy nasercowe).

Skuteczne odchudzanie

Skuteczne odchudzanie

Przyczyny otyłości

Przyczyn otyłości i nadwagi jest kilka. Należą do nich miedzy innymi: zła dieta, nieregularne posiłki, stres, alkohol i brak ruchu. Siedząca praca i nieaktywny sposób spędzania czasu wolnego oraz jednocześnie łatwy dostęp do wysokoenergetycznych przekąsek powodują nagromadzanie się zbędnych kilogramów. Często dopiero, gdy nie możemy dopiąć się w ulubione spodnie, to mobilizuje nas do podjęcia jakiś działań. Na rynku jest bardzo dużo diet: białkowa, kapuściana, owocowo-warzywna itp. A którą wybrać? Która jest skuteczna i przede wszystkim zdrowa?

 

Prawidłowa dieta odchudzająca

Odchudzanie powinno być dobrze przemyślanym procesem. Na początku powinniśmy określić sobie cel – ile kilogramów musimy schudnąć. Pamiętajmy, żeby nie ograniczać się tylko do zmiany diety, ponieważ bardzo ważna jest również aktywność fizyczna. Nie tylko pomaga wyrzeźbić ciało i nadać elastyczność skórze, ale także poprawia krążenie i wpływa na zdrowie psychiczne. Dlatego oprócz określenia ilości nadmiernych kilogramów, bardzo ważny jest plan treningów. Odchudzanie to długa droga, podczas której człowiek przechodzi wiele przeobrażeń. Jednym z podstawowych jest zmiana sposobu żywienia. Istnieje bardzo dużo „ diet cud”, jedne bardzie inne mniej skuteczne. Niestety nie wszystkie są zdrowe i bezpieczne dla organizmu. Dieta powinna zakładać posiłki, które dostarczą organizmowi wszystkich niezbędnych do funkcjonowania wartości odżywczych. Nie wystarczy więc, że będziemy jeść tylko sałatę. Dieta musi być urozmaicona i różnorodna. Często odchudzając się na własną rękę, oczekujemy bardzo szybkich rezultatów. Dlatego jemy zbyt mało i to niestety może nam wyrządzić więcej szkody niż pożytku.  Przede wszystkim powinniśmy jeść mniej, a częściej. Zrezygnować ze słodkich napoi na rzecz wody. Powinniśmy zmniejszyć ilość zjadanej soli, tłuszczy zwierzęcych oraz rafinowanych i przetworzonych cukrów. W diecie powinno znaleźć się więcej warzyw i owoców, produktów pełnoziarnistych i roślin strączkowych. Przy tym w naszym codziennym rozkładzie dnia nie powinniśmy zapominać o aktywności fizycznej. Odpowiednio zbilansowana dieta jest skuteczna, jeżeli po jej zakończeniu następuje trwała zmiana nawyków żywieniowych i stylu życia, łącznie z aktywnością fizyczną.

 

Dieta przez Internet

Osoby chcące schudnąć mogą skorzystać z pomocy dietetyka. Poradnie oferują konsultacje indywidualne, badanie składu ciała. Na podstawie wywiadu przygotowują indywidualny jadłospis, który uwzględnia zapotrzebowanie odżywcze i styl życia pacjenta. Osoby, które nie mają możliwości osobiście udać się do dietetyka, mogą skorzystać z oferty dietetyk online. Po wypełnieniu formularza zgłoszeniowego i wypełnieniu szczegółowego wywiadu żywieniowego opracowywany jest indywidualny jadłospis. Przez cały okres kuracji dietetycznej przez Internet zapewniony jest kontakt mailowy z dietetykiem raz w tygodniu. Efekty diety online są takie same jak podczas kontaktu osobistego z dietetykiem.

Piękne usta przez cały dzień z Madame LAMBRE

Piękne usta przez cały dzień z Madame LAMBRE

Warto z niej korzystać, bo za cenę kilku minut spędzonych dłużej przed lustrem osiągniesz oszałamiający efekt.

Kremowa konsystencja kredki do ust Madame LAMBRE zapewnia łatwe użycie, a korekcja kształtu ust staje się niezwykle łatwa. Konturówka pozwala na utrzymanie makijażu ust przez wiele długich godzin. Produkt może być stosowany także jako podkład pod pomadkę. Dzięki temu zabiegowi uzyskamy jeszcze bardziej trwały makijaż ust, który staje się odporny na ścieranie.

Dzięki dziesięciu kolorom konturówki Madame LAMBRE perfekcyjne wykonasz makijaż ust. Mała wskazówka - konturówka musi być zawsze jak najbardziej zbliżona kolorystycznie do koloru pomadki, której będziemy używać.

Produkt testowany dermatologicznie.

ML1 - przydymiony róż

ML2 - różowy

ML3 - malinowy

ML4 - koralowy

ML5 - rudy

ML6 - orzechowy

ML7 - czekoladowy

ML8 - jasny brąz

ML9 - palisander

ML10 - brąz

Konturówka Madame LAMBRE kosztuje 10,20 zł i można ją kupić w sklepie internetowym: shop.madamelambre.eu. Piękne usta przez cały dzień z konturówką Madame LAMBRE!


Charakterystyka produktów ekologicznych

Charakterystyka produktów ekologicznych

Jednak zanieczyszczenie środowiska negatywnie wpływa na jakość żywności, co z kolei ma wpływ na stan zdrowia człowieka. W przypadku żywności naturalnej, ekologicznej jakość i zdrowotność to kluczowe elementy przy produkcji. W trakcie produkcji zdrowej żywności nie ma mowy o stosowaniu środków chemicznej ochrony.

Co cechuje naturalną żywność?

Produkty ekologiczne cechuje wysoka jakość (walory odżywcze i zdrowo- tne) ponieważ:

  • skład produktów jest zbilansowany w najbardziej korzystny dla człowieka sposób,
  • żywność wolna jest od zanieczyszczeń nawozów sztucznych, chemicznych środków ochrony roślin,
  • produkty przetworzone są jedynie w niezbędnym stopniu, bez użycia metod niszczących surowiec,
  • wytwarzanie bez stosowania organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO),
  • żywność nie jest poddawana obróbce z zastosowaniem promieniowania jonizującego,
  • proces produkcji jest kontrolowany przez jednostki certyfikujące.

 

Z korzyścią dla wszystkich

Ochrona oryginalności produktu jest szansą dla polskiego rolnictwa, gdyż popyt na produkty naturalne stale rośnie w naszym kraju. Konsumenci uświadamiają sobie i zaczynają doceniać dodatkowe korzyści wiążące się z zakupem produktu ekologicznego. W końcu trudno przejść obojętnie obok faktu, że zdrowsza żywność wytwarzana dzięki tradycyjnym i naturalnym metodom pozytywnie wpływa na funkcjonowanie organizmu człowieka, a jej walory smakowe są nieporównywalnie lepsze od żywności wytwarzanej w konwencjonalny sposób.

poniedziałek, 25 lutego 2013

Granat’owy zastrzyk zdrowia i energii na wiosnę Soki GRANTE

Granat

Firma KGH  wyłączny dystrybutor soków Grante proponuje GRANAT’ową porcję witamin zamkniętą w 100% naturalnych sokach z granatów uprawianych w legendarnym rejonie Geokchay w Azerbejdżanie. Produkt dostarcza witaminy i składniki mineralne niezbędne do zdrowego funkcjonowania naszego organizmu. Sok z powodzeniem pozwoli zachować na długo atrybuty kobiecego piękna bowiem wpływa korzystnie na jędrność skóry, wzrost i siłę włosów a także spowalnia proces powstawania zmarszczek. Zalecany również dla Panów, badania potwierdziły wyraźne działanie wstrzymujące rozwój zmian nowotworowych gruczołu prostaty. Charakterystyczny cierpki smak z lekką nutą słodyczy idealnie gasi pragnienie. Dla miłośników delikatniejszych smaków zmieszany z wodą stanowi wspaniałe źródło orzeźwienia.


Badania przeprowadzone w laboratoriach Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie potwierdziły, że proces technologiczny produkcji soków tłoczonych bezpośrednio z owoców granatu marki Grante pozwala na zachowanie wszystkich właściwości organoleptycznych (smak, kolor, konsystencja) oraz biochemicznych świeżo wyciśniętego soku z owoców granatów. Soki GRANTE  nie zawierają sztucznych dodatków, konserwantów, nie są dosładzane ani sztucznie barwione nie zrobiono ich z koncentratu.

Cena: ok. 12 zł                   

Pojemność: 0,25 l     

Cena: ok. 22 zł                    

Pojemność: 0,75 l   

 Cena: ok.25 zł                      

Pojemność: 1  l     


Urazy na stoku narciarskim – łatwiej im zapobiegać, niż leczyć

Urazy na stoku narciarskim – łatwiej im zapobiegać, niż leczyćJednak, by jedyną kolejką, w której przyjdzie nam spędzać czas była ta, przy wyciągu, a nie w poczekalni u ortopedy, przed wyjazdem warto zadbać nie tylko o odpowiedni sprzęt, ale także o własną formę fizyczną.

Zanim wyruszymy, by wśród pięknych krajobrazów oddawać się „białemu szaleństwu”, powinniśmy pamiętać o kilku sprawach. Pierwszym krokiem, już na dwa – trzy miesiące przed planowanym urlopem, powinno być przygotowanie swojego ciała do wysiłku na stoku. Szczególnie ważne jest wzmocnienie mięśni nóg, co pozwoli nam uniknąć wielu urazów.
Stosowane przez nas

Ćwiczenia należy jednak dobierać z głową, a ich natężenie dopasowywać do indywidualnych możliwości. A jeśli na co dzień ruszamy się niewiele, już na starcie dobrze jest zasięgnąć porady specjalisty - rehabilitanta w zakresie tego, co i jak trenować.

- Często zdarza się, że chcąc jak najszybciej poprawić formę fizyczną, narzucamy sobie zbyt duże wymagania, przez co doznajemy kontuzji. Efekt ćwiczeń jest odwrotny do planowanego, a zamiast uzyskania lepszej kondycji musimy zmagać się z bolesnym urazem – ostrzega ortopeda, lek. med. Jan Murawski z centrum medycznego Humana Medica Omeda w Białymstoku.

Innym, istotnym elementem przygotowań jest dobór sprzętu, który służyć nam będzie podczas urlopu. Narty powinny mieć prawidłowo dopasowaną długość i przede wszystkim odpowiednie wiązania, które zagwarantują „wypięcie się” płozy przy ewentualnym upadku.

Upadki, który się nie uniknie

Gdy już rozpocznie się nasz długo oczekiwany urlop w górach, ważne jest, by przynajmniej na początku dość krytycznie podejść do własnych możliwości. Jeśli dopiero rozpoczynamy przygodę z nartami lub nasze doświadczenia pochodzą sprzed wielu lat, pierwsze kroki należy raczej stawiać pod czujnym okiem instruktora, a nie na najtrudniejszym zjeździe.

Niezależnie jednak od tego, gdzie zaczniemy, prędzej czy później prawdopodobnie przydarzy nam się jakiś upadek. Jeśli czujemy po nim mocny ból, zwłaszcza w kolanie, nie warto go lekceważyć. W tym przypadku nie sprawdzi się podejście „zacisnę zęby i jakoś dam radę”.

- Na niewielkie urazy stawu kolanowego najlepszym rozwiązaniem jest zimny kompres, miejscowe działanie lodem i unieruchomienie uszkodzonej kończyny. Najłatwiej jest przybandażować ją do drugiej, zdrowej nogi lub do umieszczonych po obu stronach kijków narciarskich – wyjaśnia ortopeda z Omedy.
Takie, nawet najbardziej prowizoryczne usztywnienie nie tylko zmniejszy nieco dolegliwości bólowe, lecz przede wszystkim pozwoli zapobiec ewentualnym powikłaniom i dalszemu pogłębianiu się urazu.

Kontuzje narciarzy

Wbrew powszechnej opinii, większości kontuzji będących efektem upadku na stoku nie stanowią złamania, lecz tzw. urazy układu więzadłowego kolana. Układ ten wraz z łąkotkami i mięśniami decyduje o stabilności kolan, a bez nich niemożliwe jest osiągnięcie pełnego zakresu ruchu.

- Spośród czterech najważniejszych więzadeł, uszkodzeniom najczęściej ulega więzadło krzyżowe przednie. Uraz dotknąć może także więzadeł bocznych, piszczelowych i strzałkowych – mówimy wtedy o uszkodzeniu wielowięzadłowym. Stosunkowo najrzadziej problemy dotyczą więzadła krzyżowego tylnego. Zdarzają się także tzw. współistniejące uszkodzenia łąkotek czy chrząstki stawowej – szczegółowo opisuje białostocki lekarz.

Często pierwszym, oprócz oczywiście bólu, objawem sygnalizującym, że coś złego dzieje się w kolanie, jest obrzęk, którego szybkie narastanie świadczyć może o obecności krwiaka. Dochodzi do niego w sytuacji, gdy uszkodzeniu ulegają elementy posiadające naczynia krwionośne, czyli torebka stawowa czy łąkotka w części przytorebkowej.

Nieco wolniejsze narastanie obrzęku kolana sugerować może z kolei wysięk, czyli nadprodukcję płynu stawowego przez maziówkę. Zwykle wiąże się to z nieco mniej poważnym urazem, uszkodzeniem np. części wolnej łąkotki lub delikatnym naderwaniem elementów torebkowych.

Długotrwałe leczenie

Odniesione na stoku narciarskim kontuzje kolan, oprócz bólu i przerwanego urlopu, wiążą się także niestety z długotrwałym leczeniem. Najłatwiej do pełnej sprawności przywrócić więzadło boczne piszczelowe, które przy odpowiednim unieruchomieniu na okres od 6 do 8 tygodni, zwykle goją się same.

- Znacznie więcej pracy wymagają uszkodzone więzadła krzyżowe przednie. W tym przypadku nie ma mowy o leczeniu zachowawczym, niezbędny bowiem jest zabieg operacyjny. Polega on na wytworzeniu i wszczepieniu nowego więzadła powstałego z tkanek okołokolanowych – precyzuje specjalista Humana Medica Omeda.

Po tego typu zabiegu rekonstrukcji więzadłowej należy liczyć się z dość długim okresem rekonwalescencji. Pełna przebudowa kolana oraz rehabilitacja mogą bowiem trwać łącznie  nawet pół roku.

Zdecydowanie najkrócej leczy się z kolei uszkodzenia łąkotki. W zależności od tego, w którym miejscu doszło do urazu, można ją zszyć lub częściowo usunąć.

Nie tylko kolana

Chociaż kolana, jako jedne z największych stawów są w czasie jazdy na nartach najbardziej obciążone i jednocześnie zagrożone urazem, upadki mogą też czasem skutkować innymi dolegliwościami. Najczęściej wśród nich pojawiają się zwichnięcia stawu barkowego czy ścięgien poruszających kończyną górną.

Na pewno dobrą wiadomością jest fakt, że coraz lepsze efekty przynosi kampania prowadzona na rzecz używania kasków narciarskich. Trudno bowiem zaprzeczyć, iż stosowanie ich na stoku w znaczący sposób zmniejsza ryzyko wystąpienia niezwykle groźnych, wynikających z upadku, urazów czaszkowo-mózgowych.

Męski punkt „P”

Męski punkt „P"

Mydło, dezodorant i zwykły szampon dziś już nie wystarczają. Aby skóra mężczyzny była zdrowa i świeża, potrzebuje specjalnej pielęgnacji. Rosnąca świadomość w zakresie dbania o zdrowie skóry prowadzi mężczyzn do stosowania specjalistycznych preparatów. Czym kierują się przy ich wyborze? Co jest dla nich najważniejsze? Wreszcie, jak wybrać produkt, który  spełni ich oczekiwani?

„P” jak profilaktyka

Mężczyźni oczekują szybkich, widocznych rezultatów. To trudne, ale nie niemożliwe.  Kluczem będzie profilaktyka – męska skóra, mimo że starzeje się później niż kobieca też potrzebuje specjalistycznego wsparcia. Grunt to profilaktyka i codzienne stosowanie produktów dobranych do potrzeb skóry.  Pielęgnacja powinna przebiegać błyskawicznie, bez żmudnych przygotowań i skomplikowanych sposobów aplikacji. Potwierdza to Paulina Bugno z  laboratorium Revitacell, które opracowało formułę specjalnego balsamu do twarzy dla mężczyzn. - Revitacell Stem Cell Regenerating Face Balm for Men zawiera kompleks aktywny z opatentowanych komórek macierzystych MIC-1, odkrytych przez polskich naukowców. Preparat regeneruje skórę już na poziomie komórkowym. Doskonale łagodzi skórę po goleniu, likwiduje podrażnienia i nawilża. Wystarczy rano i wieczorem wmasować go w twarz – wyjaśnia.

„P” jak praktyczność

Wygodne, poręczne opakowanie. Maksymalnie proste, by nie zawracać głowy zbędnymi gadżetami. Odpowiednia pojemność i gęstość, która upraszcza aplikację. Do tego wygodny aplikator – najlepiej z pompką, szpatułki do nakładani kremu ze słoiczka odpadają. Mężczyzna ceni sobie praktyczne walory kosmetyków. Często to ważniejsze od ceny. Na cenzurowanym znajdują się też intensywnie pachnące, gęste preparaty, zwłaszcza takie, które pozostawiają tłusty film na skórze. – W przypadku kosmetyków dla mężczyzn lepiej sprawdzają się preparaty o lekkiej, wodnistej, nawet żelowej konsystencji, tym bardziej, że wielu panów ma skórę skłonną do nadmiernej produkcji sebum – mówi paulina Bugno, ekspert ds. biodermokosmetyków Revitacell.  

„P” jak plusy

Nowoczesne rozwiązania i naukowe technologie – dobrze, jeśli daje się je zastosować w przedmiotach codziennego użytku.  Coraz częściej w kosmetykach można spotkać zaawansowane rozwiązania biotechnologiczne. Biodermokosmetyki Revitacell bazują na unikatowym w skali świata odkryciu naukowym, a przy tym zawierają szereg bonusowych składników. Obok kompleksu aktywnego NHAC Biocervin MIC-1 z komórek macierzystych z poroża jelenia, czyli najszybciej regenerującego się organu u ssaków, w  balsamie dla mężczyzn znajdziemy łagodzący pantenol, odżywczy ekstrakt z kwiatów pomarańczy, nawilżający wyciąg z alg i natłuszczający olej makadamia.

Nowoczesny skład, ultra szybkie działanie i potwierdzona badaniami skuteczność. Takich konkretów oczekuje współczesny mężczyzna. Warto pamiętać o tym, np. w momencie poszukiwania okazjonalnego prezentu. Nadchodzące walentynki to sposobność, by zadowolić świadomego swych oczekiwań mężczyznę. 

niedziela, 24 lutego 2013

NOWY GABINET KOSMETYCZNY! JUŻ OTWARTY!

NOWY GABINET KOSMETYCZNY! JUŻ OTWARTY!

W ofercie gabinetu znajdują się:

  

- zabiegi podologiczne wykonywane przez właścicielkę Klaudię Danych, podologa, absolwentkę Wyższej Szkoły Kosmetyki i Pielęgnacji Zdrowia w Warszawie (studia podyplomowe z podologii kosmetycznej) oraz Wyższej Szkoły Społeczno-Przyrodniczej w Lublinie (studia Kosmetologia – Pielęgnacja urody).

 

- zabiegi kosmetyczne dla twarzy, ciała i dłoni

 

- masaże

 

- zabiegi medycyny estetycznej oraz makijaż permanentny

 

 

Klinika Zdrowych Stóp i Ciała powstała z zamiłowania do piękna i do ludzi. Poczujesz się w niej wyjątkowo! Miła i ciepła atmosfera to niewątpliwa zaleta tego miejsca. Znajdziesz tu wszystko, czego potrzebują Twoje stopy i ciało! Zapraszamy!

 

 

www.klinikazdrowejstopy.pl

tel. +48 785 444 389

ul. Walecznych 36A/1A

 

 

 

 

piątek, 22 lutego 2013

„Tyję, bo za dużo jem”, czyli o epidemii XXI wieku

„Tyję, bo za dużo jem", czyli o epidemii XXI wieku

Problemy z układem krążenia, cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, miażdżyca, wysoki cholesterol, trudności z oddychaniem, bezdech senny, refluks żołądkowo - jelitowy, zwyrodnienia kości i stawów, żylaki - to tylko niektóre schorzenia towarzyszące otyłości. Nadmierne nagromadzenie tkanki tłuszczowej ma wpływ (nie tylko estetyczny) na cały organizm. Światowa Organizacja Zdrowia (ang. WHO - World Health Organization) podaje, że od 1980 roku otyłość na świecie wzrosła ponad dwukrotnie. Na świecie żyje ok. 200 milionów otyłych mężczyzn i 300 milionów otyłych kobiet (dane na 2008 r.) - to ponad 10 % światowej populacji. Według szacunkowych wyliczeń, w Polsce na otyłość może chorować nawet 20 % społeczeństwa. Znacznie częściej występuje nadwaga, obserwowana już u blisko 45 % mężczyzn i 35 % kobiet.

Gdzie leży przyczyna?

Nierzadko słyszy się, że otyłość jest dziedziczona. Oczywiście można zaobserwować, że w niektórych rodzinach jest więcej osób otyłych, niż w innych. Jednak nawet genetyczna skłonność do nadmiernego apetytu, bądź zaburzenia w ośrodkach głodu i sytości w mózgu nie skazują na tę chorobę. To przekazywane z pokolenia na pokolenie złe nawyki żywieniowe są odpowiedzialne za kontynuowanie fali otyłości w rodzinie. Ratunkiem są ćwiczenia i odpowiednio zbilansowana dieta, dbałość o prawidłowe odżywianie. Innym problemem mogą być indywidualne problemy metaboliczne - jedni spalają szybciej, inni dużo wolniej i niewiele można z tym zrobić. Jednak przy zachowaniu stałej aktywności fizycznej oraz dobrze zbilansowanej diety, można utrzymać wagę na odpowiednim poziomie. Osoby mające problemy z nadwagą lub otyłością zazwyczaj zdają sobie sprawę, że przyczyną ich choroby jest to, iż mało się ruszają, jedzą zbyt dużo, maja problem z komponowaniem posiłków, które zwykle są zbyt kaloryczne i niedostosowane do zapotrzebowania organizmu. Podjadanie pomiędzy posiłkami objawia się dodatkowymi centymetrami w obwodzie talii czy kolejnymi „oponkami". Sposobem walki z niechcianymi kilogramami są różnorakie diety, odstawianie słodyczy, bądź posiłków typu fast-food. Początkowo przynoszą one skutek i już po kilku tygodniach wyrzeczeń oraz drakońskiej diety, wskazówka wagi przychylnie wędruje w kierunku upragnionej liczby a dawno zbyt ciasne jeansy leżą prawie idealnie. Taki rezultat motywuje do dalszej pracy, odstawienia kolejnych produktów, które mogłyby zniweczyć plan oraz sprawia, że zaczynamy marzyć o zakupach i nowych ciuchach w mniejszym niż dotychczas rozmiarze. Szybko jednak może okazać się, że efekt odchudzania nie jest trwały a zrzucone kilogramy szybko powrócą, co może się silnie odcisnąć na samopoczuciu i może się skończyć ‘zajadaniem' problemu.

Drugie dno

Zależność pomiędzy tyciem a żywieniem jest oczywista, jednak najczęściej to nie zbyt duże i zbyt kaloryczne ilości jedzenia są bezpośrednią przyczyną tycia, a problemy natury psychologicznej, które często są bezpośrednim powodem nadmiernego jedzenia. Odchudzanie się - zmniejszanie porcji żywności czy kontrolowanie kaloryczności posiłków nigdy nie odniesie trwałych rezultatów, jeśli nie poznamy prawdziwej przyczyny tycia. Najczęściej są to problemy psychologiczne, skutek długotrwałego stresu bądź próba radzenia sobie z negatywnymi emocjami. „Wśród psychologicznych przyczyn otyłości możemy wyróżnić zaburzenia związane z siłą woli, które polegają przede wszystkim na niemożności kontrolowania ilości spożywanego pokarmu, a w efekcie prowadzą do przejadania. Jedzenie służy też często do pocieszania się, uciszania negatywnych emocji związanych z niską samooceną, poczuciem bezradności czy nadmiernym dążeniem do perfekcji. U introwertyków i osób izolujących się od innych, jedzenie może pełnić funkcję łagodzenia przykrych stanów emocjonalnych i poczucia samotności. Dla wielu osób jedzenie jest też formą radzenia sobie z kłopotami, pozwala zapanować nad niepokojem, złością czy poczuciem winy, a także jest sposobem na nudę" - mówi dr inż. Elżbieta Grzych-Tuleja, dietetyk z Centrum Leczenia Otyłości.
Nawet najbardziej niskotłuszczowa i niskokaloryczna dieta nie przyniesie oczekiwanych rezultatów - utrzymania odpowiedniej wagi - jeżeli po okresie wyrzeczeń i pozbyciu się dodatkowych kilogramów, wrócimy do poprzedniego stylu życia. Aby schudnąć skutecznie i nie powrócić do dawnej wagi, należy racjonalnie podejść do problemu oraz całkowicie zmienić podejście - wprowadzić dobre nawyki żywieniowe, regularnie uprawiać sport, choćby najmniej angażujący, ale taki, który sprawia przyjemność. Równie ważna podczas odchudzania jest równowaga - najpierw należy wykonać badania, określić przyczynę, a potem małymi krokami zmierzyć się z wyzwaniem i osiągać niewielkie, lecz racjonalne cele, by ostatecznie osiągnąć upragniony efekt. Dlatego każdą próbę odchudzania warto skonsultować ze specjalistą, który pomoże określić zapotrzebowanie organizmu oraz poda wskazówki, które sprawią, że odchudzanie będzie skuteczne. „Przed przystąpieniem do odchudzania warto wykonać podstawowe badania, takie jakie morfologia, lipidogram, poziom TSH (hormon tarczycy) czy poziom cukru we krwi, by wykluczyć inną możliwą przyczynę otyłości, wykryć wszelkie nieprawidłowości, a w razie potrzeby dobrać stosowne zalecenia dietetyczne i wdrożyć odpowiednie leczenie" - radzi dr inż. Elżbieta Grzych-Tuleja, dietetyk z Centrum Leczenia Otyłości.