Mieć dekolt jak Emmanuelle Seigner

Z dekoltem zwykle bywa tak, że gdy jesteśmy młode przyjmujemy jego gładkość i piękno za rzecz oczywistą. Z wiekiem, gdy zauważamy pierwsze oznaki starzenia zasłaniamy zabudowanymi bluzkami czy biżuterią. I w jednym, i drugim przypadku robimy dla niego niewiele. - A wystarczy skórze w tych partiach poświęcić trochę uwagi i czasu, a będzie wyglądał jak u Emmanuelle - zapewnia dr Agnieszka Bliżanowska z WellDerm.

Po pierwsze: pielęgnuj!

Prysznic na koniec dnia? Zakończ go naprzemiennym strumieniem ciepło-zimnym. Po takim tuszu dekolt będzie lepiej ukrwiony, a to poprawi elastyczność skóry. Wolisz kąpiele? Nie zapominaj, że gorąca woda może wysuszać skórę, szczególnie tak delikatną. I pamiętaj, żeby traktować dekolt tak samo jak twarz i szyję! Serum i krem wklep także w skórę dekoltu. - Najodpowiedniejsze będą kosmetyki zawierające antyoksydanty (witaminę C i E, koenzym Q10). Warto kupić krem i serum przeznaczone do pielęgnacji właśnie tej partii ciała, takie kosmetyki zawierają składniki mające dobroczynny wpływ na elastyczność skóry - radzi specjalistka. Warto też raz w tygodniu wykonać peeling, który pomoże złuszczyć zrogowaciały naskórek i wspomoże działanie kremu.

Po drugie: chroń.

Krem z filtrem to najlepszy kosmetyk przeciwstarzeniowy. Wiesz o tym, dlatego co rano w okresie wiosenno-letnim, smarujesz twarz ulubioną pięćdziesiątką? Pamiętaj, że po dekolcie, (podobnie jak po dłoniach i skórze wokół oczu) najszybciej widać oznaki starzenia, dlatego kremem z filtrem powinnaś zabezpieczyć także ten obszar!

Po trzecie: ćwicz mięśnie

To właśnie mięsnie „podtrzymują" skórę. Ich dobra kondycja i prawidłowa postawa sprawi, że i skóra będzie miała się lepiej. - Tak naprawdę systematyczne ćwiczenia są zbawienne dla całego organizmu - podkreśla dr Bliżanowska. - Wprowadzenie ćwiczeń wzmacniających klatkę piersiową będzie miało wpływ nie tylko na dekolt, ale przede wszystkim na piękny kształt piersi - zachęca ekspertka.

Po czwarte: oddaj się w ręce eksperta

Pielęgnacja domowa i ćwiczenia nie zawsze wystarczą. - Nie ze wszystkimi dekoltowymi problemami poradzimy sobie w domu - mówi dr Bliżanowska. Zauważyłaś, że skóra na dekolcie wymaga regeneracji - pomocniczo możesz sięgnąć po mezoterapię. - Ten zabieg, w zależności od koktajlu, który zaserwuje się skórze, pomoże w jej nawilżeniu i odżywieniu. Zalecam, by po 35. roku życia wykonywać ten zabieg regularnie w seriach co pół roku, podobnie jak peelingi medyczne, które odświeżą skórę - radzi ekspertka. Skóra cienka jak papier, pokryta siateczką zmarszczek? - Na takie problemy, w zależności od kondycji skóry, jej wieku i naturalnych predyspozycji regeneracyjnych są różne sposoby - wyjaśnia eksperta. A jest w czym wybierać: lifting termiczny Zaffiro poprawi napięcie skóry, kwas hialuronowy na pierwsze zmarszczki przy okazji nawilży skórę (np. Restylane Skinboosters), Sculptra odbuduje objętość tkanek, a jej efekty można porównać do liftingu. - Jedno jest pewne, systematyczna pielęgnacja połączona z zabiegami pod okiem specjalisty sprawi, że nasz dekolt będzie naszą ozdobą, a nie bezlitosna metryczką - zapewnia dr Bliżanowska z WellDerm.    

Zachowaj młody wygląd skóry z Madame LAMBRE

Ale mamy ogromny wpływ na stymulacje i pobudzanie skóry do walki z przedwczesnym starzeniem się w postaci preparatów dedykowanych skórze dojrzałej.

Madame LAMBRE stworzyło specjalnie dla kobiet dojrzałych linię, w której zaklęta została tajemnica młodości – TIME CODE. Są to trzy preparaty – krem na dzień, krem na noc i krem pod oczy. Wszystkie o skutecznym i sprawdzonym działaniu przeciwzmarszczkowym, odżywczym, napinającym, rewitalizującym i regenerującym skóry twarzy, szyi i dekoltu.

Opalaj się bezpiecznie z linią kosmetyków Summer Line

Dlatego pamiętajmy, aby używać specjalnie dedykowanych z filtrami UVA/UVB.

LAMBRE stworzyło serię luksusowych kosmetyków Summer Line dla osób pragnących bezpiecznie przebywać na słońcu i bezpiecznie opalać skórę. Dwa kremy przeciwsłoneczne z filtrami do twarzy i ciała SPF15 i SPF30 pozwalają korzystać ze słonecznej kąpieli przez bardzo długi czas zapobiegając negatywnym wpływom promieni słonecznych na skórę.  Natomiast odżywczy balsam do codziennego stosowania po opalaniu przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry wymagającej nawilżenia i odżywienia.

Kosmetyki LAMBRE przeznaczone są do stosowania zarówno dla dorosłych, jak i dzieci.

Mamo, zadbaj o skórę!

Dermatolodzy szacują, że pierwsze objawy starzenia skóry widoczne są już około 30. roku życia. Wraz z biegiem lat spada zawartość struktur białkowych w skórze, zatem włókien kolagenu i elastyny, które budują jej naturalne rusztowanie. Z czasem ubywa też kwasu hialuronowego, który odpowiedzialny jest za wiązanie wody w skórze właściwej i zapobieganie przesuszeniom.
– Spadek elastyczności, utrata wody, obniżona sprężystość to tylko niektóre z przypadłości skóry dojrzałej – mówi dr Edyta Engländer, dermatolog i specjalista marki Revitacell. – Procesy stają się intensywniejsze około 40. roku życia. Po pięćdziesiątce spada dodatkowo poziom estrogenu – skóra jest mniej jędrna, zarysowują się zmarszczki i bruzdy, natomiast 60. to moment, w którym zmniejsza się grubość naskórka, nabyte zmarszczki pogłębiają się, a skóra wysusza się – dodaje. Jak zatem pielęgnować skórę, aby jak najdłużej cieszyć się jej pięknym i zdrowym wyglądem?

W kremie szukaj pobudzenia

Medycyna anty-aging koncentruje się na pobudzeniu włókien kolagenu i elastyny do autoodnowy, co zapewnia kompleksową poprawę kondycji skóry i jej ujędrnienie. Przykładem katalizatora mobilizującego komórki skóry do regeneracji mogą być biodermokosmetyki Revitacell, bazujące na odkryciu polskich naukowców – komórkach macierzystych MIC-1.
– Zawarty w preparatach Revitacell kompleks aktywnych czynników białkowych, NHAC Biocervin MIC-1, pobudza komórki skóry do autoregeneracji i produkcji nowych białek strukturalnych skóry – mówi dr Edyta Engländer. Badania dowiodły, że komórki macierzyste MIC-1 działają już na poziomie komórkowym i, w przeciwieństwie np. do komórek roślinnych zawierają aktywne białka budulcowe homologiczne do ludzkich. W uproszczeniu – działają na podobnej zasadzie. Ich wykorzystanie w preparatach biodermokosmetycznych to prawdziwy przełom w dermatologii.

Wybieraj antyoksydanty

Na skórę działają liczne czynniki zewnętrzne, takie jak na przykład szkodliwe promienie UVA i UVB. Dlatego też skutkiem ubocznym nadmiernej ekspozycji słonecznej są powstające zmarszczki i przebarwienia. - Promienie UVA uaktywniają niszczące działanie wolnych rodników. Jednym słowem, z powodzeniem degradują komórki skóry – mówi dr Edyta Engländer.
– Promienie uszkadzają strukturę włókien kolagenowych, przez co zmniejszają ich elastyczność, doprowadzając do fotostarzenia skóry i powstawania zmarszczek – wyjaśnia. Aby ustrzec się przed szkodliwym działaniem słońca stosujmy filtry i wybierajmy preparaty z antyoksydantami. Zwalczają i neutralizują one wolne rodniki,  odpowiedzialne za tzw. „stres oksydacyjny” i fotostarzenie się skóry. Wspierają też naturalne mechanizmy obronne komórek. Szukajmy ich w witaminie E i C, łagodzącym ekstrakcie z kwiatów pomarańczy czy owoców granatu. Wszystkie one występują w zaawansowanych preparatach Revitacell do pielęgnacji twarzy, ale i setach z peelingiem do rąk czy biustu.

Natłuszczaj i nawilżaj

Znając procesy, które zachodzą w poszczególnych etapach życia skóry można przewidzieć, jakich substancji będzie ona potrzebowała. Po 30. roku życia nawilżaj i natłuszczaj skórę. Około  czterdziestki nieocenione będą witaminy B6 i A oraz substancje kondycjonujące skórę. Po 50. urodzinach dostarczajmy jej preparatów silnie wygładzających, natomiast po 60. roku życia pamiętajmy o kosmetykach zawierających masło shea, witaminy, ale także wyciągi roślinne, takie jak np. te z alg morskich. – Nawilżanie i natłuszczenie to czynniki niezbędne, wpływające na prawidłowe funkcjonowanie oraz zdrowy wygląd skóry. Woda to środowisko, w którym zachodzą reakcje enzymatyczne, pozwalające dostarczać składników budulcowych skórze, a także warunkujących prawidłową budowę włókien kolagenowych i elastynowych. To bardzo ważne w przypadku skóry dojrzałej narażonej na wzmożoną utratę wody – mówi dr Edyta Engländer. 

Program „Cała Polska leczy nadciśnienie w Warszawie”!

Już 8 czerwca w Studiu Art & Cafe mieszczącym się przy ulicy Popularnej 62A w Warszawie w godzinach od 11:00 do 13:00, odbędzie się spotkanie edukacyjne na temat nadciśnienia tętniczego dla mieszkańców Warszawy. Od strony merytorycznej wesprze je ekspert medyczny z ramienia Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego, który opowie o problemie nadciśnienia w regionie oraz o zasadach właściwej i skutecznej profilaktyki.

Celem programu „Cała Polska leczy nadciśnienie” jest m.in. zachęcanie Polaków do dokonywania regularnych pomiarów ciśnienia oraz wprowadzania zmian w codziennym trybie życia. Po to, aby osiągnąć ten cel w jak najskuteczniejszy sposób, w roku 2013, zespół programu odwiedzi 6 polskich miast: Wrocław, Kraków, Bydgoszcz, Poznań, Warszawę
i Gdańsk. Pierwsze wydarzenie, zorganizowane we Wrocławiu 23 lutego zapoczątkowało cykl spotkań.

Planowane aktywności

W ramach wydarzenia, oprócz wspomnianej prelekcji, uczestnicy będą mieli możliwość zapoznania się z zasadami właściwych pomiarów ciśnienia. Po części pokazowej wszyscy zainteresowani będą mogli poddać się bezpłatnym badaniom, przeprowadzanym  przez zespół medyczny sieci Polmed.

Ze względu na to, że niezmiernie istotnym elementem prewencji nadciśnienia jest stosowanie się do zasad zdrowej diety, kolejnym elementem spotkania będzie poradnictwo w zakresie diety DASH, opracowanej właśnie z myślą o nadciśnieniowcach. Dodatkowo uczestnicy będą mieli okazję skosztowania zdrowego poczęstunku. Aby zaangażować uczestników do aktywnego uczestnictwa w spotkaniu, w jego ramach przeprowadzone zostaną zabawy, konkursy i quizy z możliwością wygrania atrakcyjnych nagród m.in.
w postaci ciśnieniomierzy firmy Microlife.

Zachęcamy do uczestnictwa i wspólnej zabawy!

Niezdrowy tryb życia – najczęstszą przyczyną powstawania zgagi

Papierosy, alkohol, kawa pita w dużych ilościach, brak ruchu, częsty stres, to także składniki tzw. niezdrowego trybu życia. Po krótkim czasie czujemy pieczenie w dolnej części przełyku, odbija nam się zjedzony posiłek, żołądek mamy ciężki, jakby były w nim kamienie. Okropne uczucie, które w dodatku szybko nie mija. Przy próbie położenia się jest jeszcze gorzej, bo czujemy, jak do przełyku cofa się część nie strawionego posiłku, a to powoduje dodatkowe dolegliwości i dyskomfort.

Powyższy opis to opis typowej zgagi, która jeśli zdarzy się przypadkowo nie stanowi zagrożenia dla naszego zdrowia, ale gdy zaczyna występować po większości posiłków, lub nawet po wypiciu soku, kawy, kieliszka wina, koniecznie trzeba ją skonsultować z lekarzem specjalistą. Zgaga może być sygnałem, że nasz przewód pokarmowy, a szczególnie jego górna część, lub żołądek są w nienajlepszej kondycji zdrowotnej. Może być objawem wrzodów żołądka, który produkuje nadmierną ilość kwasu solnego do trawienia pokarmu, a cofająca się treść żołądkowa po prostu parzy delikatny nabłonek przełyku, który nie jest przystosowany do kontaktu z tak silnie działającą substancją. Co zrobić, aby złagodzić objawy zgagi? Można próbować leczyć objawy naparami z ziół - napar z rumianku dobrze jest wypić trzy razy dziennie, w ilości pół szklanki napoju. Napar z melisy pijemy łyżeczką, kilkakrotnie w ciągu dnia, jak syrop. Lekarze zalecają banany, które neutralizują soki trawienne. Aby zapobiec występowaniu zgagi, trzeba po prostu zmienić swój tryb życia. Jedzenie powinno być spożywane w kilku porcjach dziennie, w małych ilościach, należy unikać potraw ciężkostrawnych, tłustych, ostro przyprawionych, gazowanych napojów, kawy, alkoholu. Ostatni posiłek powinien być na dwie, trzy godziny przed snem, a aktywność ruchowa pozwoli na szybsze i lepsze strawienie posiłku. Niektóre leki obniżają ciśnienie w zwieraczu dolnej części przełyku, w związku z tym może następować objaw refluksu, czyli cofania się trawionej treści. Być może koniecznym będzie zmiana lekarstw związanych z innymi schorzeniami. Niektórzy polecają wypicie szklanki mleka, co ma zmniejszyć objawy zgagi - działanie mleka jest tylko chwilowe, ponieważ nabiał zakwasza żołądek, co przyczynia się do wzmożonej produkcji soków trawiennych, w krótkim czasie zgaga więc powraca.

Carboxyterapia – przełom od czasów botoksu

Dwutlenek węgla, jako produkt oddychania wewnątrzkomórkowego, obecny jest w naszym organizmie przez cały czas. Niedawno odkryto możliwość jego zastosowania w walce z wieloma problemami natury estetycznej. Początkowo carboxyterapia stosowana była w leczeniu pacjentów dotkniętych miażdżycą kończyn dolnych. Potem zaczęto ją stosować w walce z rozstępami, cellulitem, bliznami czy nadmiarem tkani tłuszczowej.

Zabieg carboxyterapii, jak czytamy na portalu pragnieniakobiet.pl, polega na podskórnej infuzji kontrolowanych dawek dwutlenku węgla. Na obszarze poddanemu zabiegowi zwiększa się przepustowość naczyń krwionośnych, przyspieszając przepływ krwi, tlenu oraz substancji odżywczych.

Z wiekiem maleje przepustowość podskórnych naczyń włosowatych oraz zdolność komórek do regeneracji, skóra traci kolagen oraz elastyczność. Po 30 roku życia poziom tlenu w tkankach zmniejsza się o 25%, a po 40 aż o połowę. Organizm w pierwszej kolejności dostarcza tlen do głównych narządów, a potem do skóry. Kiedy skóra nie otrzymuje dostatecznej ilości tlenu staje się bardziej podatna na powstawanie zmarszczek, plam starczych i podrażnień. Infuzję dwutlenku węgla pod skórę organizm odbiera jako brak tlenu – reakcją na to jest zwiększenie przepływu krwi. Zapewnia to wzrost tlenu i składników odżywczych na leczonym obszarze. W efekcie następuje stymulacja produkcji kolagenu, który redukcja drobnych zmarszczek i rozstępów oraz zmniejsza cienie pod oczami.

Wyniki pokazują, że terapia dwutlenkiem węgla nie tylko poprawia elastyczność i wygląd skóry, niszczy także złogi tłuszczowe. Wprowadzony do tkanki tłuszczowej dwutlenek węgla częściowo zmienia się w kwas węglowy, który rozbija komórki tłuszczowe. Zwiększone ukrwienie prowadzi do usprawnienia funkcjonowania układu limfatycznego leczonego obszaru, poprawy metabolizmu i wydalania rozbitego tłuszczu. Odnowienie komórek skóry i stymulacja syntezy kolagenu skórnego prowadzi także do wygładzenia powierzchni skóry i zmniejszenia cellulitu.

Carboxyterapia promowana jest jako największy przełom w medycynie estetycznej od czasu botoksu. Jest to bezpieczna, małoinwazyjna oraz klinicznie sprawdzona metoda na odmłodzenie, regenerację skóry oraz zmniejszanie zmarszczek, cellulitu i rozstępów. Stosowana jest w serii 5-6 zabiegów. Zabiegi na twarz wykonuje się w odstępach 2-4 tygodniowych, natomiast odstęp czasowy między zabiegami na ciało nie powinien przekraczać 14 dni. Koszt jednego zabiegu wynosi od 150 do 250 zł.

Egzamin? – nie ryzykuj, zdaj go z magnezem!

Nie warto eksperymentować. Wybierz ten, który najlepiej się wchłania i daje pożądane efekty!

Zdaj na spokojnie

Stres mobilizuje. I co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Ale jak wszystko, nie szkodzi tylko
w określonych dawkach. Pomiędzy pozytywnym bodźcem do działania a przedegzaminową paniką jest niestety bardzo cienka granica. W egzaminacyjnym ferworze często zapominamy o odpowiedniej suplementacji, wsparciu organizmu magnezem. Dodatkowo wypłukujemy resztki tego cennego pierwiastka nadmiarem kawy.

 

Niedobór magnezu powoduje zmęczenie, osłabienie, brak koncentracji. Często doprowadza do zniechęcenia, aż wreszcie pojawia się spadek motywacji. Wtedy ratunkiem staje się kawa oraz inne energetyczne substytuty. Jesteśmy jeszcze bardziej zmęczeni
i brakuje nam impulsu do działania. Jeżeli sytuacja trwa przewlekle, narażamy wówczas organizm na groźne w skutkach powikłania. Bezsenność, drżenie rąk, nadmierna potliwość, spadek odporności a nawet choroba wrzodowa żołądka, to tylko kilka przykładów dolegliwości, które mogą towarzyszyć majowo – czerwcowym egzaminacyjnym stresom. Nie każdy organizm radzi sobie z nim w taki sam sposób. Znosimy go lepiej lub gorzej. Na jednych działa motywująco, inni tracą zapał i chęci do działania.

 

 Co zrobić żeby na egzaminie nie pojawić się z podkrążonymi oczami i pustką w głowie?

 

Nakarm mózg

 

Dlaczego magnez jest tak istotny dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego? Jednym
z zadań magnezu jest wspomaganie przekazywania impulsów nerwowych, co wpływa na prawidłową pracę nerwów i mięśni. Magnez uczestniczy w procesach pozyskiwania
i dostarczania energii do komórek i tkanek, zwłaszcza do bardzo wrażliwych na jego niedobór komórek nerwowych mózgu. Podczas wytężonej pracy umysłowej trzeba mózg porządnie
i odpowiednio nakarmić.

 

Kostka czekolady, kukurydza czy kakao, to naturalne źródła magnezu. Nie zaszkodzi, …ale też nie wystarczy. Człowiek potrzebuje codziennie około 375 mg magnezu. Nawet przy urozmaiconej diecie nie jesteśmy w stanie pokryć pełnego zapotrzebowania organizmu na ten pierwiastek. Aby mózg działał prawidłowo nawet wtedy, kiedy jego komórki absorbuje „hormon” stresu – kortyzol, musimy odpowiednio przygotować organizm na walkę z pierwiastkiem, stawianym na równi nawet z adrenaliną!

 

Magnez magnezowi nierówny

Wybierając preparat zawierający magnez warto zwrócić uwagę na kilka istotnych faktów. Po pierwsze miejscem zapewniającym maksymalne wchłanianie magnezu jest jelito cienkie. Większość dostępnych na rynku preparatów, pomimo wysokiej dawki jonów magnezu traci na efektywności, ponieważ zaczynają się one rozpuszczać w żołądku. Z tego powodu, najbardziej godne polecenia są te, które posiadają postać tabletek dojelitowych. Np. Magvit B₆. Magvit B₆ zapewnia uwalnianie magnezu w jelitach, gwarantując tym samym jego lepsze wchłanianie. Drugą istotną kwestią, którą należy mieć na uwadze przy wyborze preparatu z magnezem jest to, że efektywność wchłaniania magnezu do krwi (o blisko 40%) poprawia obecność witaminy B_6.  Preparat Magvit B₆ zawiera dwie substancje czynne: jony magnezu i pirydoksynę (wit. B₆) .

Te dwa związki stanowią zgrany duet, dzięki czemu w optymalny sposób uzupełniają
i wzmacniają swoje właściwości.

 

 

Prawidłowy poziom magnezu jest niezbędny do zachowania równowagi psychicznej
i zwiększenia odporności organizmu na sytuacje stresogenne. Trzeba pamiętać
o zbilansowanej diecie i odpowiedniej suplementacji! Zwłaszcza w okresie wytężonego wysiłku umysłowego i towarzyszącej mu nierozłącznie dużej porcji stresu.

 

Dossier:

Magvit B₆ , (48 mg + 5 mg), tabletki dojelitowe

Jedna tabletka zawiera: 48 mg jonów magnezu w postaci magnezu mleczanu dwuwodnego (Magnesii lactas) i 5 mg pirydoksyny chlorowodorku (Pyridoxini hydrochloridum).

Wskazaniem do podawania preparatu Magvit B₆ jest profilaktyka powikłań związanych
z niedoborem magnezu i/lub witaminy  B₆  oraz uzupełnienie stwierdzonych niedoborów tych związków w organizmie.

Profilaktycznie Magvit B₆ zaleca się w stanach przewlekłego zmęczenia fizycznego i psychicznego, nadpobudliwości nerwowej, w sytuacjach wywołujących stres, depresjach, zaburzeniach snu, bólach mięśni, w zapobieganiu miażdżycy i zawałom serca. Uzupełniająco w hipomagnezemii wywołanej nałogowym paleniem tytoniu i spożywaniem alkoholu; długotrwałym stosowaniem leków przeczyszczających, środków antykoncepcyjnych i niektórych preparatów moczopędnych oraz diurezą osmotyczną u cukrzyków w przebiegu przewlekłej hiperglikemii.

Szkoda czasu na chorowanie!

Oprócz standardowego zestawu przeziębieniowego (aspiryna + witamina C) sięgnijmy po produkt, który pomoże uporać się z wirusami. Najlepiej, aby był wygodny w stosowaniu i posiadał silną i szybko działającą substancję czynną. Godny polecenia jest Tantum Verde w aerozolu. Preparat zaopatrzony jest
w pompkę dozującą ze składaną końcówką (kaniulą), które umożliwiają szybkie i precyzyjne podanie leku
w miejsce objęte stanem zapalnym, błyskawicznie hamując rozwój choroby (dawka leku jest  ściśle określona). Tantum Verde zawiera benzydaminę, która wykazuje właściwości przeciwbólowe, przeciwzapalne, oraz miejscowo znieczulające. Chlorowodorek benzydaminy działa również przeciwobrzękowo i antyseptyczne. Pomoże pozbyć się infekcji szybko i skutecznie.

Dossier:

Tantum Verde 1,5 mg/ml, aerozol do stosowania w jamie ustnej i gardle.

Cena ok. 25 zł

Substancja czynna: benzydamina (1ml roztworu zawiera 1,5 mg benzydaminy chlorowodorku)

Substancje pomocnicze: glicerol, etanol 96, metylu parahydroksybenzoesan, kompozycja smakowo-zapachowa miętowa, sacharyna, sodu wodorowęglan, polisorbat 20, woda oczyszczona.

 

Wskazania do stosowania: Leczenie objawów (ból zaczerwienienie, obrzęk) związanych ze stanem zapalnym jamy ustnej i gardła, tj. w zakażeniach bakteryjnych i wirusowych, zapaleniu błon śluzowych po radioterapii, w stanach po zabiegach operacyjnych w laryngologii i stomatologii a także po inkubacji.

Dawkowanie:

2-6 razy na dobę

Dzieci poniżej 6 lat: 1 dawka produktu leczniczego na 4kg masy ciała. Nie należy przekraczać jednorazowo 4 dawek

Dzieci od 6 do 12 lat: 4 dawki produktu leczniczego

Dzieci powyżej 12 lat i dorośli: 4-8 dawek produktu leczniczego

 

Dystrybutor -  Angelini Pharma Polska

Więcej informacji na temat firmy oraz dystrybuowanych produktów na stronie: www.medagro.com.pl

Przebadaj znamiona przed latem – za darmo!

            Wszelkie niepokojące zmiany na skórze powinniśmy konsultować ze specjalistą. Dotyczy to w szczególności osób, które zauważą na przykład, że pieprzyk powiększył się, stał się wypukły lub ma nieregularny kształt. Skłonieniu nas do badań służą akcje takie jak Euromelanoma Day 2013 – to inicjatywa na rzecz zapobiegania i wczesnego wykrywania czerniaka i innych nowotworów skóry, w której uczestniczą wybrane gabinety dermatologiczne. W Poznaniu zaangażowało się w nią między innymi Centrum Dermatologii Estetycznej Lenis, gdzie bezpłatne badania znamion odbędą się 6 czerwca. Można się na nie zapisać się telefonicznie pod numerem (61) 851 13 05 lub 516 427 522.

Takie badanie jest proste i zupełnie bezbolesne. Lekarz ogląda wszystkie zmiany w dużym powiększeniu pod dermatoskopem i na tej podstawie może stwierdzić, czy z naszą skórą wszystko jest w porządku. – Warto badać znamiona i pieprzyki regularnie, przynajmniej raz w roku. Wczesne wykrycie ewentualnych zmian o charakterze nowotworowym zwiększa szanse na całkowite wyleczenie – mówi dr Adam Cichewicz, dermatolog  z Centrum Dermatologii Estetycznej Lenis w Poznaniu.

Podczas akcji będzie można także uzyskać informacje na temat profilaktyki. – Istotne jest przede wszystkim zwracanie uwagi na to, jak właściwie chronić się przed szkodliwymi promieniami słonecznymi, które są jedną z głównych przyczyn rozwoju czerniaka i raka skóry – podkreśla dr Adam Cichewicz.

Gdzie szukać pomocy, podczas trudnych chwil?

..., brak akceptacji swojego ciała, nieumiejętność komunikowania swoich potrzeb, konflikty w parach, nadużywanie alkoholu to tylko niektóre, ale najczęstsze przyczyny nerwic, depresji, anoreksji, bulimii i prób samobójczych. Gdy wystąpią ich pierwsze objawy, należy niezwłocznie zgłosić się do psychologa. W każdym mieście możemy udać się do terapeuty prywatnie lub w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, jednak na wizytę publicznych gabinetach psychoterapeutycznych (Warszawa) zwykle trzeba poczekać od kilkunastu do nawet kilkunastu tygodni. Dobrze prowadzona i długotrwała psychoterapia (Warszawa) przyniesie poprawę kondycji psychofizycznej. Lekarze prowadzą terapie indywidualne, grupowe, dla par, rodzin. Z racji coraz częstszych chorób nowotworowych popularne są spotkania z psychoonkologiem, który wesprze nas w walce z rakiem. Warto wybrać doświadczonego i dyplomowanego psychoterapeutę, który będzie umiał dotrzeć do pacjenta i wzbudzić jego zaufanie. Zaleca się więc pójście na rozmowę do kilku psychologów (Warszawa), by spośród nich wybrać tego, z którym będzie nam się dobrze pracowało. Warto przełamać wstyd mówienia o swoich problemach i pozwolić sobie pomóc.

Jak dbać o zęby?

Podobają nam się zwłaszcza mlecznobiałe zęby, które widzimy na wszystkich zdjęciach reklamowych. Niektórzy z nas rodzą się jednak z ciemniejszym szkliwem. Na kolor zębów ma też wpływ nasza dieta – picie czarnej herbaty, kawy, czerwonego wina, palenie tytoniu. Powoduje to szybsze odkładanie się kamienia nazębnego i ciemnienie szkliwa. Żółte, beżowe albo wręcz brązowe zęby nie wyglądają estetycznie, a wybielające pasty do zębów nie przynoszą pożądane efektu rozjaśniającego, często też są bardzo szkodliwe. Rozwiązaniem jest profesjonalny zabieg wybielania zębów (Poznań) w gabinecie stomatologicznym. Jest ono w pełni bezpiecznie i, co ważne, skuteczne. Warto wiedzieć, że wybielanie zębów może być bardzo bolesne – przy wrażliwych zębach i odsłoniętych szyjkach. Takiemu zabiegowi chętnie poddają się przyszłe panny młode, które chcą wyglądać olśniewająco w śnieżnobiałej sukni. Jeżeli mamy ubytki stanu uzębienia, możemy wstawić implanty (Poznań), by znów cieszyć się pełnym uśmiechem. Implanty mogą być całościowe (w postaci protez, mostów) lub pojedyncze (korony, licówki).

Nie starzej się za szybko – uwaga na słońce!

Pierwsze promienie słońca - czekamy na nie z utęsknieniem. Gdy już się pojawią, beztrosko wystawiamy się na ich działanie. Czy myślimy wtedy o kremach z filtrem? Skąd! Przecież zabierzemy je na wakacje! - Takie nierozsądne myślenie może kosztować naszą skórę wiele - ostrzega dr Edyta Engländer z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm.

Czym jest fotostarzenie?

To proces przedwczesnego starzenia skóry związany z działaniem słońca. I nie chodzi tu tylko o intensywne opalanie podczas wakacji. Na proces fotostarzenia narażamy naszą skórę na co dzień: w drodze do pracy, na spacerze, podczas podróży samochodem czy autobusem (promienie UVA przenikają przez szyby). Szokujący przykład fotostarzenia to przypadek kierowcy ciężarówki, którego twarz po 28 latach pracy za kółkiem zestarzała się o wiele szybciej po stronie, regularnie oświetlanej przez słońce podczas jazdy samochodem (mimo szyb samochodowych). Sprawę opisali Jennifer RS Gordon i Joaquin C. Brieva, dermatolodzy z Northwestern University, a zdjęcie 69-letniego kierowcy opublikowano po raz pierwszy w New England Journal of Medicine. - Ten szokujący przypadek fotostarzenia potwierdza fakt, że UVA szkodzi naszej skórze, nawet wtedy gdy kryjemy się za szybą samochodu - mówi ekspert.

Czym dokładnie grozi przewlekły kontakt ze słońcem? Pod wpływem promieni dochodzi do nadprodukcji wolnych rodników, które niszczą odpowiedzialne za jędrność włókna kolagenowe oraz prowadzą do elastozy (zwyrodnienia włókien sprężystych). Skóra traci napięcie, a twarz - owal. Pojawiają się zmarszczki i bruzdy, układające się w charakterystyczne romboidalne kształty.

Pod wpływem słońca uszkodzone zostają także struktury cementu międzykomórkowego, zaczyna się intensywne parowanie wody, dochodzi do odwodnienia i przesuszenia. Pogrubia się warstwa rogowa naskórka, zwiększa kruchość naczyń włosowatych, w dodatku nadmiernie produkowany jest barwnik (melanina). Jakie są tego konsekwencje? - Skóra zaczyna „źle wyglądać". Staje się ziemista, szorstka, pogrubiona, mocno przesuszona, a na jej powierzchni tworzy się gęsta siatka zmarszczek - wylicza dr Engländer. Ale to nie koniec: - Gwałtownie uwidaczniają blizny i rozszerzone pory, pojawiają się zaskórniki i zmiany zapalne, cera ma tendencję do rumienia i powstawania pajączków, tworzą się przebarwienia - dodaje ekspert.

Jak się chronić przed fotostarzeniem

Najskuteczniejszy sposób to unikanie słońca. Nie zawsze jest to możliwe, dlatego należy konsekwentnie i regularnie używać kremów z filtrami. Skoro promieniowanie UVA, odpowiedzialne za fotostarzenie, atakuje skórę niezależnie od pory dnia i stopnia nasłonecznienia, zawsze nakładaj na twarz krem z ochroną co najmniej na poziomie SPF 15. Jeżeli planujesz spacer, albo dłuższą podróż samochodem, powinny to być filtry SPF 30 a nawet 50. - Krem z filtrem to bezkonkurencyjny i najlepszy kosmetyk przeciwstarzeniowy - podkreśla ekspertka.

Eksponowanie skóry na słońce oznacza nadmiar wolnych rodników, które niszczą włókna sprężyste skóry. Chronią nas przed nimi antyoksydanty, które neutralizują szkodliwe rodniki. Wprawdzie nasz organizm samodzielnie wytwarza enzymy, które unieszkodliwiają groźne atomy, ale jeśli szkodników jest zbyt dużo, należy sięgnąć po substancje, które wesprą nas w tej walce. Są nimi przede wszystkim witaminy C i E, które stosujemy w codziennej pielęgnacji (w kremach) bez względu na wiek. Ale żeby składniki aktywne walczyły z wolnymi rodnikami nie tylko na poziomie naskórka, trzeba je dostarczyć w głąb skóry. W tym zadaniu bezkonkurencyjne są mezoterapie, czyli iniekcje wprowadzające antyoksydanty pod naskórek. - Seria mezoterapii w okresie wiosenno-letnim przygotuje skórę do walki z wolnymi rodnikami. Dzięki takiej terapii pozbędziemy się obaw, że z wakacji wrócimy starsze o jedno lato.

Spotkanie z dietetykiem. Konieczność?

Te miejsca to tłumnie odwiedzane gabinety kosmetyczne (Poznań), które oferują szeroki wachlarz zabiegów i terapii upiększających, odmładzających, zdrowotnych i odprężających. W renomowanych salonach kosmetycznych można umówić się na konsultację z doświadczonym i dyplomowanym dietetykiem. Na podstawie szczegółowego wywiadu i pomiarów antropometrycznych ustali on indywidualną dietę, dostosowaną do trybu i stylu życia oraz do dotychczasowych preferencji żywieniowych.

Spotkanie z dietetykiem (Poznań) i przestrzeganie zaproponowanej przez niego diety pozwoli nam schudnąć i utrzymać szczupłą sylwetkę. Jeśli boimy się zmian w naszym życiu i diet, możemy skorzystać z zabiegu endermologii (Poznań), czyli próżniowej terapii usunięcia cellulitu, nawet w jego najbardziej zaawansowanym stadium. Popularnym zabiegiem na ciało są masaże (Poznań). Wyróżniamy masaż: relaksacyjny; odchudzający antycellulitowo-modelujący; bańkami chińskimi; gorącymi kamieniami. Masować można niemalże każdą część ciała – twarz, ręce, stopy, kręgosłup. Takie zabiegi świetnie eliminują stres i zgromadzone w ciele złe napięcie.

Specjaliści od dbania o nasz wygląd.

Są nimi doświadczeni i dyplomowani kosmetolodzy, dermatolodzy, masażyści czy fizjoterapeuci. Oferują oni najróżniejsze zabiegi na całe ciało lub na jego wybrane partie oraz na twarz i szyję, by można było przez długi czas cieszyć się zadbanym i zdrowym wyglądem. Oczywiście podczas konsultacji pomogą wybrać odpowiednią terapię dla naszych potrzeb. W ostatnim czasie bardzo popularnym zabiegiem jest mezoterapia, za pomocą której można w szybki i bezbolesny sposób zredukować zmarszczki oraz cellulit czy rozstępy, poprawić jędrność skóry czy odżywić skórę suchą. Salony kosmetyczne (Poznań) w swej ofercie mają mezoterapię (Poznań) igłową, mikroigłową oraz bezigłową; w tej ostatniej igłowe wkłucia zastąpione są zastrzykiem fali elektrycznej. Aby terapia przyniosła długoterminowe efekty, zabiegi należy powtarzać przynajmniej raz w tygodniu przez okres kilku tygodni. Kobiety chętnie korzystają również z depilacji laserowej (Poznań). Jest to najskuteczniejsza metoda pozbycia się niechcianego owłosienia na stałe. Również i ten zabieg trzeba powtarzać, ale w odstępach kilkutygodniowych. Polega on na trwałym uszkodzeniu cebulki włosa – ale nie powoduje to uszkodzenia skóry. W gabinetach kosmetycznych (Poznań) można też poddać zabiegom odchudzającym. Odchudzanie (Poznań) pod okiem specjalistów przyniesie najlepsze efekty.

Wyprzedź wirusy!

Gorączka, katar i ból gardła to klasyczne oznaki osłabionej odporności. Zawdzięczamy je między innymi częstym zmianom warunków atmosferycznych, a wirusa złapać można dosłownie wszędzie. Szczęście w nieszczęściu, objawy przeziębienia nie należą do najcięższych i bez większego problemu można pokonać je domowymi sposobami, kurując się w cieple z owocową herbatką i wspomagając witaminami…

Koncentrujemy się więc nie na problemie, a na sposobie zapobiegania! Jak nie zachorować wiosną? W okresie osłabionej odporności połączonej w parze z szalejącymi wirusami, należy zwrócić uwagę na dostarczenie organizmowi maksymalnej dawki witaminy C i selenu. Aronia i czarna porzeczka to doskonałe źródła kwasu askorbinowego (wit.C), który pełni istotną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego. Selen natomiast jest pierwiastkiem, który wspomaga system immunologiczny.

Jak zapewnić sobie stałą ochronę przed wirusami? Prostym i sprawdzonym sposobem jest zbilansowana dieta. Warto jednak w okresie zwiększonej zachorowalności wspomóc się dodatkowo odpowiednimi suplementami diety. Rynek gwarantuje nam szeroki wachlarz takich specyfików, warto więc zawęzić wyszukiwania do grona najlepszych! Co cechuje prawdziwych pogromców wiosennych infekcji? Odpowiedź brzmi: innowacyjna i sprawdzona metoda jonizacji, która zwiększa witalność soków. Takie rozwiązanie znajduje się w szczelnie zamkniętych, szklanych buteleczkach suplementu diety Alfa Aktiv.

Wyprzedź wirusy!

Sposób na obniżenie cholesterolu

Nie zawsze jednak możemy – z wielu powodów, na przykład zdrowotnych, zawodowych, rodzinnych – pozwolić sobie na regularne uprawianie sportu czy przestrzeganie rygorystycznej diety; takie działania są również wykluczone w czasie ciąży i karmienia piersią. Jest jednak skuteczny sposób na spokojne, systematyczne obniżenie wagi ciała, a w konsekwencji obniżenie cholesterolu czy ciśnienia. Wystarczy tak często jak to możliwe pić… wodę alkaliczną. Woda alkaliczna to doskonałe uzupełnienie naszej codziennej skutecznej diety; uzyskuje się ją dzięki jonizacji. Picie jonizowanej wody alkalicznej wzmacnia komórki, wspiera ich żywotność i podnosi odporność organizmu. By oczyszczać wodę w warunkach domowych, potrzebne są jonizatory. Nie są duże i ciężkie, więc można z nich korzystać w niemal każdym miejscu. Minusem jest dość wysoka cena, ale przecież zdrowie jest bezcenne. Z jednego jonizatora może korzystać cała rodzina przez wiele miesięcy, więc koszt zakupu urządzenia rozkłada się w czasie w przeliczeniu na kilka osób. To dobra inwestycja – inwestycja w zdrowie.

Jak nie dopuścić do zakwaszenia organizmu?

...i białko zwierzęce. Praktycznie cała zawartość naszej lodówki zaburza równowagę kwasowo-zasadową, a szczególnie te produkty, które bardzo lubimy i które spożywamy codziennie: kawa, słodycze, napoje gazowane, cukier, sztuczne słodziki, alkohol, sery żółte, białe pieczywo, wołowina, wieprzowina, kiełbasy i wędliny, dżemy, galaretki, makaron. Te produkty nierzadko trudno wyeliminować z diety. Zmiana trybu życia i przyzwyczajeń żywieniowych w wielu przypadkach jest niemożliwa. Zakwaszenie organizmu niesie ze sobą wiele poważnych konsekwencji zdrowotnych – powoduje ogólne zmęczenie, zaburzenia snu, nerwice, depresje, częste infekcje, zaparcia, osteoporozę, artretyzm, a także nowotwory. Do odkwaszenia organizmu najlepiej stosować specjalne proszki zasadowe. Wyrównują one zaburzoną równowagę kwasowo-zasadową organizmu, uzupełniają w nim niedobory składników mineralnych, neutralizują kwaśną treść żołądkową, poprawiają perystaltykę jelit i wspomagają odchudzanie. Również suplementy diety (sklep) – czyli preparaty witaminowe ze składnikami mineralnymi, aminokwasami i kwasami tłuszczowymi – wspomagają prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu.

Jak zadbać o samą siebie?

 Jeżeli organizmowi brakuje niezbędnych związków, nasz wygląd znacznie się pogarsza, włosy stają się matowe, paznokcie łamliwe, a cera szara i zmęczona.

Odpowiednia dieta, niezbędna porcja ruchu na świeżym powietrzu wystarczą, aby na dłużej zachować piękny, młody wygląd. Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy dostarczamy naszemu organizmowi wszystkiego tego czego potrzebuje, możemy wspomóc się suplementami dostępnymi na rynku. Wybór tych produktów jest bardzo duży, każdy znajdzie coś dla siebie.

Nie wystarczy jednak tylko właściwa dieta, o nasz wygląd trzeba też zadbać z zewnątrz. Odpowiednie kremy, balsamy, maseczki pielęgnują skórę twarzy, rąk, stóp i całego ciała. Delikatna skóra twarzy potrzebuję preparatu, który ją nawilży, uelastyczni, zapobiegnie powstawaniu zmarszczek. Jeżeli jest to cera z problemami, tzn. trądzikowa lub z rozszerzonymi naczynkami specjalistyczny krem nie tylko będzie ją pielęgnował, ale także leczył.

Skóra rąk narażona jest codziennie na uszkodzenia mechaniczne, niszczące działanie różnych produktów, z którymi ma kontakt. Środki czyszczące, piorące potrafią wyrządzić naszej skórze wiele szkód. Kremy do rąk pomagają jej się szybko zregenerować, jednocześnie powodując ,że staje się ona bardziej odporna na złe działanie czynników zewnętrznych.

Stopy, część naszego ciała, o której często zapominamy i jednocześnie ta, z którą mamy największe problemy. Odciski, pękające piety, wyschnięta skóra. Na co dzień skrywamy nasze stopy w skarpetkach, butach, zapominamy o ich pielęgnacji, nie dbamy o ich wygląd. Przypominamy sobie o nich, kiedy robi się ciepło i trzeba zrzucić półbuty i zamienić je na sandałki, a te jak wiadomo odkrywają wszystko. Zniszczone stopy wyglądają bardzo nieestetycznie. O ich wygląd trzeba dbać codziennie, podczas kąpieli użyć pumeksu, a kładąc się do łóżka zastosować krem przeznaczony do pielęgnacji stóp. Nie wystarczy zwykły balsam, który stosujemy do ciała, ponieważ skóra pięt ma inne potrzeby.

Najlepiej stosować kosmetyki jednej firmy, na rynku dostępne są całe serie do pielęgnacyjne. Jedną z nich oferuje np. Himalaya herbals.Są to całkowicie naturalne, ziołowe kosmetyki pielęgnacyjne.

ChrapaNIE!

 

Chrapanie to problem o bardzo dużym zasięgu i choć głównie dotyka on mężczyzn oraz osób starszych, wśród osób borykających się z nim nie brak ludzi młodych czy kobiet, a nawet dzieci. W grupie 30-latków chrapie około 20% mężczyzn oraz 5% kobiet, a już powyżej 60 roku życia statystyki te wzrastają odpowiednio aż do 70% i 40%.

Powodem chrapania nie jest oczywiście wyłącznie płeć lub wiek. Istnieje cały szereg czynników, które zwiększają predyspozycje ku tej przypadłości. Zagrożone nią są osoby ze skrzywioną przegrodą nosową, alergią oddechową, polipami nosa czy przerostem migdałków. Także te preferujące spanie na plecach, czy posiadający wydłużone podniebienie miękkie znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka. Dochodzi u nich bowiem do silniejszego zawężenia cieśni gardła podczas snu. W nocy mięśnie otaczające górne drogi oddechowe oraz język rozluźniają się, przez co częściowo je zamykają, a wspomniane dolegliwości dodatkowo to potęgują. Pojawia się wtedy utrudnienie w przepływie powietrza, co wywołuje drgania ścian gardła. To właśnie te wibracje generują nieprzyjemne dla ucha dźwięki, których pojawienie się nie dosyć, że utrudnia spanie, to także wywołuje wiele konsekwencji natury zdrowotnej.

Skutki chrapania

Chrapanie przyczynia się do pogorszenia jakości snu oraz niedotlenienia organizmu. W efekcie, kolejnego dnia odczuwamy zmęczenie, łatwo się irytujemy i pracujemy nieefektywnie. Proste czynności sprawiają nam wiele trudności, a na większość z nich zwyczajnie nie mamy ochoty. Taki stan w dłuższej perspektywie może prowadzić do depresji, a także nasilenia się, czy wręcz pojawienia wielu problemów zdrowotnych – kardiologicznych, związanych z nadciśnieniem i  impotencją. Chrapanie może być też objawem groźnej choroby – obturacyjnego bezdechu śródsennego, który prowadzi nawet do zawału serca lub udaru.

Podczas konsultacji zauważam, że pacjenci są zazwyczaj bardzo zaskoczeni, jak poważne zagrożenie stanowi chrapanie. To tłumaczy, dlaczego częściej niż oni sami, pomocy szukają dla nich najbliżsi, tak trafiają do nas – mówi dr Piotr Borowski z Prywatnej Lecznicy Certus w Poznaniu.

Problemy jakie niesie ze sobą chrapanie dotykają jednak nie tylko samych chrapiących, ale również ich partnerów. Na ich zdrowiu i samopoczuciu odbija się ono równie mocno.

Bierne chrapanie

Czasem nawet jedna noc spędzona obok osoby chrapiącej może być dla nas dużym dyskomfortem i wie o tym każdy, kto tego doświadczył. Kiedy sytuacja powtarza się każdego dnia, wizyta w sypialni staje się prawdziwym koszmarem. Ludzie śpiąc w takim towarzystwie, tracą tygodniowo ok. 5 godzin snu, co ma negatywny wpływ na ich wydolność w ciągu dnia. Perspektywa kolejnych nocy w podobnym anturażu generuje frustrację i często jest ogniskiem zapalnym kłótni – dane mówią, że nawet w połowie związków. W ostateczności, w przypadku 6% par dochodzi nawet do rozwodów właśnie na tym tle.

Jak widać, chrapiąc mamy wiele do stracenia – własne zdrowie, zdrowie partnera, a nawet jego samego. Chęć podjęcia walki z tą dolegliwością powinna być zatem sprawą priorytetową.

Jak zwalczyć chrapanie i bezdech?

Zatykanie nosa chrapiącemu, szturchanie go, gwizdanie, cmokanie, a nawet budzenie to metody często stosowane wobec osób, którym choć na chwilę chcemy przerwać nocne hałasowanie. Jednak te rozwiązania sprawdzają się tylko na krótką metę. Stosowniejszym jest zadziałać na przyczynę chrapania i pozbyć się go raz na zawsze. Choć wśród niektórych wciąż jeszcze panuje błędne przekonanie, że chrapania nie da się leczyć, dzięki nowoczesnym technikom możemy dziś zniwelować ten problem w zaledwie kilkanaście minut.

Zabieg przeprowadzany na znieczuleniu miejscowym polega na umieszczeniu w podniebieniu miękkim trzech cieniutkich implantów, które w sposób naturalny współdziałają z organizmem, usztywniają podniebienie i redukują wibracje tkanek – tłumaczy dr Borowski. Już następnego dnia pacjent może powrócić do normalnej aktywności – uzupełnia.

Jeśli wraz z chrapaniem podczas snu mają miejsce również bezdechy, czyli zamknięcie dróg oddechowych na więcej niż 10 sekund, należy podjąć już inne kroki, od polisomnografii począwszy. Podczas tego badania śródsennego zapisywane są podstawowe dane służące do oceny snu i oddychania. Może ono być wykonywane zarówno w klinice lub nawet, jak oferuje Certus – w domu pacjenta.

Osoba, u której badanie polisomnograficzne potwierdziło obturacyjny bezdech śródsenny powinna mieć dopasowaną tzw. protezę powietrzną C-PAP. Jest to urządzenie, które pod ciśnieniem wtłacza do dróg oddechowych powietrze. Dzięki niemu pacjent podczas snu jest dotleniony, a objawy związane z bezdechem szybko ustępują. 

Jak widać bez względu na to, czy sami chrapiemy, czy chrapania słuchamy, ryzykujemy wiele. Warto więc przełamać obawy czy po prostu wstyd i zdecydować się na pomoc specjalisty. Poradnia Leczenia Chrapania i Bezdechu Sennego to placówka, którą odwiedza coraz więcej osób. Chcąc spać spokojnie i cieszyć się zdrowiem odwiedź ją i Ty.

 

Diagnostyka obrazowa w Polsce - czym się kierować przy wyborze najlepszej placówki?

 

Zdobycie skierowania na tomografię i rezonans magnetyczny stało się w ostatnich czasach niezwykle problematyczne. Od 2010 r. wystawić je może bowiem jedynie specjalista. Na wizytę do neurologa w publicznych przychodniach czekać trzeba nawet do pół roku. Nic więc dziwnego, że coraz częściej korzystamy z możliwości oferowanych przez prywatną służbę zdrowia. Szukając centrum diagnostycznego często decydujemy się na placówkę, która położona jest w pobliżu naszego miejsca zamieszkania lub oferuje usługi w atrakcyjnych cenach. Wynika to z wielu czynników, takich jak sytuacja finansowa, stan zdrowia utrudniający lub wręcz uniemożliwiający dłuższe podróże czy też problemy natury logistycznej. Nikt z nas jednak nie chciałby dopuścić do sytuacji w której pomimo poświęconego czasu i pieniędzy spotkamy się nieprofesjonalną obsługą czy błędną diagnozą. Dlatego, o ile mamy taką możliwość, naszą decyzję powinniśmy dokładnie przemyśleć, kierując się najwyższą jakością i dbałością o odpowiednią opiekę nad pacjentem. Pamiętajmy, że zdrowie mamy tylko jedno i nie warto na nim oszczędzać.

Na co należy zatem zwracać szczególną uwagę? Przede wszystkim ważna jest odpowiednia kadra lekarzy i techników. Niezwykle istotny jest również nowoczesny sprzęt oraz zastosowanie innowacyjnych technologii. W połączeniu z doświadczeniem personelu zagwarantuje nam to szybką i trafną diagnozę, dzięki której jak najszybciej będziemy mogli podjąć odpowiednie leczenie. Jakość usług możemy zweryfikować m.in. dzięki przyznanym placówce certyfikatom i wyróżnieniom. Powinny być one dostępne do wglądu na stronie internetowej danego centrum diagnostycznego. Kolejną cechą świadczącą o renomie, jest wybór danego centrum przez lekarzy jako miejsce szkoleń w zakresie danej specjalizacji.  

- Pacjent to nie to samo co klient. Przy pracy z pacjentami liczy się indywidualne podejście, wiedza podparta wieloletnim doświadczeniem oraz umiejętność wyjścia naprzeciw danym potrzebom – mówi Aldona Giec-Lorenz Dyrektor ds. Medycznych HELIMED Diagnostic Imaging. Ważne jest poczucie misji, ludzkie zdrowie nie jest na sprzedaż. Najwyższym priorytetem każdego pracownika centrum diagnostycznego powinno być więc dołożenie wszelkich starań, aby traktować pacjentów z najwyższą starannością, wyczuciem i fachowością – dodaje Wojciech Rogala  Kierownik Centrum Diagnostycznego HELIMED w Żorach.

Doświadczenie oraz wykorzystanie odpowiednich technologii diagnostycznych są szczególnie ważne w przypadku tomografii i rezonansu magnetycznego. To właśnie te badania, ze względu na nieinwazyjność oceny zmian, obrazowanie w czasie rzeczywistym czy możliwość otrzymania obrazów o wysokiej rozdzielczości przestrzennej, są potężną bronią współczesnej diagnostyki. O wysokim prestiżu danej placówki w tych specjalnościach świadczyć może możliwość wykonywania badań wysokospecjalistycznych, takich jak spektroskopia rezonansu magnetycznego czy koronarografia z oceną funkcji serca.

-Najwyższej klasy urządzenia pozwalają na uzyskanie obrazu naświetlanej warstwy przekroju grubości kilku milimetrów. Dzięki wykorzystaniu systemu komputerowego wiele przekrojów można następnie połączyć w jeden trójwymiarowy obraz danego narządu – tłumaczy Artur Grochowski Dyrektor NZOZ HELIMED w woj. opolskim.

W obecnych czasach niezwykle istotne dla pacjentów staje się szybkie i sprawne pozyskiwanie informacji za pośrednictwem Internetu. Każde centrum diagnostyczne stawiające sobie za cel ułatwienie potencjalnym odbiorcom kontaktu z placówką wprowadza interaktywne rozwiązania takie jak e-rejestracja czy mobilna wersja witryny internetowej. Często na stronach www można znaleźć również porady medyczne czy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Kontakt internetowy nie musi się jednak ograniczać do informowania.  

-Dzięki wprowadzonej przez nas ankiecie satysfakcji on-line codziennie napływają do nas cenne uwagi ze strony pacjentów, pozwalające nam na bieżące monitorowanie poprawianie  jakości naszych usług – komentuje Piotr Zachariasiewicz Dyrektor ds. Handlowych HELIMED. Stawiamy sobie ambitne cele na polu obsługi naszych pacjentów. W 2013 roku mamy zamiar wprowadzić pełny moduł
e-rejestracji pacjenta na badanie oraz odbioru wyników przez Internet. Nasze działania w zakresie obsługi pacjenta zostały uhonorowane wieloma certyfikatami i nagrodami w tym w szczególności Certyfikatem Przyjazna Przychodnia oraz nagrodą jakości Quality International w zakresie usług medycznych.

Nie wszyscy mają możliwość skorzystania z niepublicznych placówek diagnostycznych. Jeśli jednak mamy taki wybór, warto upewnić się, że powierzymy nasze zdrowie w ręce najlepszych specjalistów. Nie warto działać pochopnie, od odpowiedniej diagnozy zależeć może bowiem nie tylko nasze zdrowie ale i życie.

E-papierosy: popularność czy porażka?

Państwo i tytoń

Tajemnicą nie jest, że w Polsce gospodarka państwa w dużej mierze opiera się na pobieraniu podatku akcyzowego od papierosów w wysokości 80% z ceny każdej paczki. Rocznie do budżetu państwa wpływają ogromne sumy. Powoli jednak sielanka zaczyna się kończyć. W zeszłym roku odnotowano ogromny spadek sprzedaży papierosów. W roku 2012 sprzedano około 52 mld papierosów, czyli o ponad 6 % mniej niż w roku poprzednim. Jakie powody sprawiły aż tak duży ich spadek? Pierwszym-ważnym- powodem jest zapewne wzrost podatku nałożonego przez państwo. Z miesiąca na miesiąc cena za wzrasta. Aktualnie paczka papierosów kosztuje aż 60% więcej niż przed pięcioma laty. To zaczęło skutecznie odstraszać klientów. Kolejnym powodem jest wzrost przemytu tytoniu w Polsce i na świecie. Szacuje się ,że jest to aktualnie prawie 15%. Papierosy z przemytu są tańsze i nietrudno znaleźć do nich dostęp. Cieszą się więc ogromną popularnością.

E-papierosy

Elektroniczne papierosy są najważniejszym wrogiem zwykłych papierosów. Polecane są one przez media i przedstawiane jaką urządzenia chroniące zdrowie. Są one łatwym i niedrogim sposobem na zerwanie z nałogiem bez negatywnego wpływu na zdrowie człowieka. E-papieros bowiem nie posiada substancji toksycznych i szkodliwych. Podczas użytkowania podgrzewany jest jedynie płyn w kartridżu i wytwarza się podczas tego procesu bezzapachowa para wodna, a atomizer wydziela wybraną przez użytkownika dawkę nikotyny, która przez ustnik jest implikowana do organizmu. Nikotyna sama w sobie nie jest środkiem szkodliwym- jedynie uzależniającym. To pozostałe związki zawarte w papierosie wpływają szkodliwie na zdrowie i życie człowieka. Cen jednorazowego zakupu całego zestawu rzadko przekracza 400 zł, potem jedynym wydatkiem jest e-liquid (płyn do kartridża) , którego zakup wynosi 10-20zł trzy razy w miesiącu. W rozliczeniu rocznym klient oszczędza do 2500 tysiąca.

Przyszłość

W niedalekiej przyszłości istnieje zwykłych papierosów pozostaje pod dużym znakiem zapytania ze względu na rosnącą konkurencję nowego wynalazku- e-papierosa. W przeciągu kilku lat sytuacja stanie się jasna kto będzie liderem.

VENITA: LAKIERY GLAMOUR. Kolekcja wiosenna

Nowa kolekcja to sześć rewelacyjnych, pastelowych kolorów z efektem opalizującym, które pokochasz od pierwszego wejrzenia… Paznokcie pomalowane wiosennymi lakierami marki Venita będą zdobić dłonie i przykuwać wzrok!

 

Nowością jest również wyjątkowy pędzelek, szeroki i jednocześnie płaski, dzięki któremu gładko, a przede wszystkim równomiernie nałożysz lakier. Łatwo, przyjemnie, pięknie! Niech wiosna zagości na Twoich paznokciach!

 

 

 

Cena: ok. 5,50 zł

Producent: VENITA

Jak dbać o urodę?

Gabinety kosmetyczne oraz profesjonalne kliniki zdrowia i urody rosną jak grzyby po deszczu i prześcigają się w liczbie proponowanych zabiegów czy kuracji. Pracują w nich kompetentni lekarze oraz fachowe kosmetyczki. Śmiało można stwierdzić, że medycyna estetyczna (Poznań) przeżywa swój renesans. Dzięki niej możemy na długie lata zachować zdrowy i młody wygląd lub częściowo cofnąć procesy starzenia się skóry. Niektóre zabiegi pomagają w odchudzaniu, redukcji tkanki tłuszczowej i eliminacji cellulitu. Jednym z najpopularniejszych zabiegów jest botox (Poznań). Stosuje się go w celu wygładzenia zmarszczek mimicznych. Jest o to prostu, krótki i bezbolesny zabieg, którego efekty mogą się utrzymać aż przez 7 miesięcy. Poddają mu się zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Panie bardzo chętnie korzystają z zabiegów kosmetycznych. Szczególnie ważnym jest pedicure (Poznań), który ma charakter pielęgnacyjny i leczniczy. Dzięki niemu pozbędziemy się wrastających paznokci, zrekonstruujemy płytkę paznokcia, nadamy paznokciom pożądany kształt. Stopy będą zadbane i – co ważniejsze – zdrowe, a my bez wstydu będziemy mogły je odsłaniać.

Do czego się stosuje zioła lecznicze?

Uniemożliwia uprawianie sportów wyczynowych. Jest przyczyną wielu chorób: miażdżycy, cukrzycy, zawałów serca, nadciśnienia, bezdechu sennego… Można by długo wymieniać. Chorobom, jak wiadomo, najlepiej zapobiegać. Diety odchudzające i proste ćwiczenia fitness w zwalczaniu nadwagi nie zawsze przynoszą pożądane rezultaty. W takiej sytuacji warto zainteresować się tradycyjną medycyną chińską, która od kilku tysięcy lat do w profilaktyce chorób wykorzystuje naturalne zioła lecznicze. Oparte na darach ziemi suplementy lecznicze są zdrowsze od produkowanych sztucznie leków. Na bazie ziół wytwarza się tabletki odchudzające. Przyspieszają one przemianę materii, blokują przyswajanie tłuszczów, ograniczają nadmierny apetyt. W rezultacie obniżają poziom cholesterolu i normalizują funkcjonowanie organizmu. Ich regularne zażywanie pozwala zmniejszyć wagę. Ludzie stosujący na co dzień chińską medycynę lepiej się czują, są zdrowsi i z optymizmem patrzą w przyszłość.

Kiedy skorzystać z pomocy masażysty?

Gwałtowny rozwój nowych technologii sprawił, że często pracujemy przed komputerem do późnych godzin wieczornych. Po takim wysiłku nie potrafimy odpowiednio wypoczywać, by zregenerować siły. Siedzący tryb życia niekorzystnie wpływa to na nasze zdrowie – powoduje szereg chorób układu ruchu oraz stres, nerwice, rozdrażnienie i ogólne zmęczenie organizmu. W takiej sytuacji z pomocą może przyjść profesjonalny masażysta (Warszawa), który wykona zabieg masażu. Przyniesie on ulgę w dolegliwościach bólowych, zmniejszy napięcie mięśniowe, a także wpłynie na poprawę urody. Masaże relaksacyjne (Warszawa) świetnie odprężają. Polecane są szczególnie po długotrwałym wysiłku psychicznym lub fizycznym. Bardzo popularny staje się tzw. masaż biurowy, czyli odmiana masażu opracowana szczególnie dla ludzi wykonujących siedzącą pracę biurową. Często są to masaże z dojazdem (Warszawa) do biura lub do domu klienta.

Z usług masażysty możemy skorzystać w niemal każdym większym mieście. Warto wybrać tę osobę, która wzbudzi nasze zaufanie i która przeszła odpowiednie przeszkolenia oraz posiada niezbędną wiedzę z zakresu medycyny i fizjoterapii. Zabieg wykonany przez profesjonalistę na pewno przyniesie pozytywne efekty. Warto na masaż wygospodarować choć pół godziny w tygodniu.

Ultradźwięki leczą raka

Metoda nieinwazyjna

Obecne metody leczenia raka wiążą się zwykle z chirurgicznym wycięciem komórek nowotworowych, ekspozycją nowotworu – i pacjenta – na promieniowanie lub zastosowaniem chemioterapii z jej niepożądanymi skutkami ubocznymi. Czasem stosuje się dwie lub więcej z tych opcji na raz. Ostatnio jednak pojawiła się nowa technologia nazywana skupioną wiązką fal ultradźwiękowych o dużym natężeniu (HIFU) o zdolności do nieinwazyjnego niszczenia nowotworów poprzez podgrzewanie ich wewnątrz ciała człowieka. Technologia ta jest już wykorzystywana w szpitalach do leczenia mięśniaków macicy (łagodnych nowotworów macicy) oraz raka prostaty, co przekłada się na składa się skrócony czas pobytu w szpitalu i niższy wskaźnik powikłań niż w przypadku chirurgicznego usunięcia nowotworu.  Metoda uzyskała także zgodę unijnego urzędu regulacyjnego na paliatywne leczenie bólu wywołanego przerzutami do kości. Jak sugeruje jej nazwa, skupiona wiązka fal ultradźwiękowych o dużym natężeniu kieruje energię dźwięku do wnętrza nowotworu. Ta energia dźwięku następnie rozprasza się w nowotworze, wytwarzając ciepło. Technika ta umożliwia osiągnięcie temperatury tkanki powyżej 65 stopni Celsjusza, wystarczająco wysokiej do zabicia komórek bez niszczenia sąsiednich tkanek.

Uwalnianie leków sterowane temperaturą – nowość Philips Research

Zabijanie komórek nowotworowych wysoką temperaturą (tzw. termoablacja) to nie jedyny sposób, w jaki można wykorzystywać HIFU do leczenia nowotworów. Philips Research bada także, czy można użyć skupionej wiązki fal ultradźwiękowych o dużym natężeniu również do aktywowania lekarstw w obrębie nowotworów. Technika wykorzystuje leki do chemioterapii zamknięte we wnętrzu mikroskopijnych, wrażliwych na temperaturę cząsteczek zwanych liposomami, które są wstrzykiwane do krwioobiegu. Ponieważ liposomy są stabilne w normalnej temperaturze ciała (37°C), pozostają zamknięte w leku w trakcie przechodzenia przez naczynia krwionośne, chroniąc organizm przed toksycznością leku. Po dotarciu do nowotworu można je następnie lokalnie podgrzać do temperatury ok. 42°C za pomocą wiązki HIFU. W tej temperaturze ścianki liposomów stają się porowate uwalniając lek bezpośrednio do wnętrza nowotworu. W praktyce klinicznej, technologia ta ma zdolność do zwiększania efektu leczniczego lekarstwa w nowotworze, przy jednoczesnym utrzymywaniu ekspozycji reszty ciała na lek na niskim poziomie w celu zminimalizowania niepożądanych efektów ubocznych.

Łączenie HIFU z MRI

Dwa z głównych problemów technicznych, którymi zajmuje się Philips przy wykorzystaniu technologii HIFU w leczeniu raka jest upewnienie się, by wiązka ultradźwiękowa koncentrowała się dokładnie i stale na docelowym nowotworze oraz precyzyjne kontrolowanie temperatury we wnętrzu nowotworu. Prowadzone są badania, których celem jest opracowanie systemu zapewniającego osiągnięcie obu tych celów poprzez jednoczesne połączenie leczenia HIFU ze skanerem MRI. Skaner MRI nie tylko pozwala na obrazowanie struktur tkanek miękkich w czasie rzeczywistym, tak by wiązka HIFU była dokładnie skoncentrowana. Mapuje także przestrzennie temperatury tkanek miejscowych w celu zapewnienia informacji zwrotnej w czasie rzeczywistym niezbędnej do kontrolowania temperatur wymaganych do skutecznej termoablacji lub kontrolowanego uwalniania się leku w nowotworze.

Zadbaj o zdrowie Mamy

A przecież nikt inny nie zrozumie tak dobrze kobiety jak druga kobieta. Warto więc, zadbać o zdrowie mamy, by móc rozmawiać z nią jak najdłużej.

Inspiruj

Gdy dzieci już „wyfruną z gniazda" zyskuje się więcej czasu dla siebie samej. Niestety większość kobiet, które ostatnie lata poświęciły na pracę lub wychowanie potomstwa, zupełnie zapomniała o tym, co dawniej sprawiało im przyjemność. Spytaj swoją mamę, jakie miała zainteresowania w młodości i pomóż jej wrócić do dawnych pasji. Malowała? Poszukaj zajęć z rysunku w okolicy lub podaruj jej sztalugę i farby. Może kochała taniec a gdzieś niedaleko organizują zajęcia salsy? Możesz też nauczyć ją obsługi Internetu z którego nauczy się kroków ulubionego tańca.  

Zachęcaj

Aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko cukrzycy, nowotworów, choroby Alzheimera, chorób wieńcowo-naczyniowych, osteoporozy, czy depresji. I nie trzeba być wyczynowcem, by zauważyć pierwsze efekty ćwiczeń. Wystarczą regularne spacery, gimnastyka, pilates lub wchodzenie po schodach zamiast korzystania z windy i już można zredukować dolegliwości takie jak: napięcie mięśniowe, sztywność ścięgien, zawężenie zakresu ruchu, bóle pleców spowodowane siedzącym trybem pracy. A jak wszyscy wiemy - w zdrowym ciele zdrowy duch! Aktywność fizyczna to także lepszy nastrój i sprawniejsze funkcjonowanie umysłu.

Przypominaj

Wiele chorób, np. cukrzyca, nowotwory, schorzenia nerek, może rozwijać się zupełnie bezobjawowo i przez wiele lat nie dawać o sobie żadnych znaków. Dlatego wskazane jest wykonywanie raz do roku podstawowych badań profilaktycznych jak morfologia czy cytologia. Dlatego zamiast życzyć swojej mamie z okazji Dnia Matki dużo zdrowia, lepiej zaprowadź ją do przychodni i dowiedz się, jakie badania powinna wykonać kobieta w jej wieku. Badania profilaktyczne to dużo lepsza gwarancja wielu lat życia, dobrego zdrowia i samopoczucia, niż najszczersze i najpiękniejsze życzenia.

 Akceptuj

Niemal każdy ma jakieś swoje ukochane danie, na widok którego bledną dietetycy. Jednak zamiast strofować mamę i wypominać czego nie powinna jeść, skup się na podsuwaniu zdrowych produktów. Zwróć uwagę jakiego tłuszczu używa w kuchni i zastąp go oliwą, np. Olivari Mediterranean. Oliwa wzmacnia układ odpornościowy, dzięki czemu ochrania organizm przed wirusami. Pomaga w zwalczaniu chorób serca, bo zawarte w nim kwasy tłuszczowe działają doskonale na naczynia krwionośne i układ sercowo-naczyniowy. Dodatkowo, bogactwo związków mineralnych, fosforu, żelaza, potasu, witamin z grupy B, C i E oraz prowitamin A, spowalnia rozwój miażdżycy i wydłuża średnią długość życia.

Doceniaj

Skończyłaś naukę, wyprowadziłaś się z domu, znalazłaś dobrą pracę i partnera. Nie rozumiesz dlaczego Twoja mama ciągle ma pretensje, że nie odwiedzasz jej regularnie i nie rozmawiasz z nią tak często jak kiedyś. Pomóż mamie w przystosowaniu się do nowej sytuacji. Podkreślaj, że ciągle jest dla Ciebie bardzo ważna i że liczysz się z jej poglądami, wartościami, opinią. Przypominaj sytuacje, w których była Ci szczególnie bliska i podkreślaj to, co was łączy. Tak jak kiedyś mama prowadziła Cię przez życie, pokazywała Ci świat, uczyła wartości. Teraz Ty poprowadź ją przez zmieniającą się rzeczywistość. Nie tylko w Dzień Matki.

Oczyść organizm przed latem

Organizm nie jest wstanie się sam oczyścić, ale możemy mu w tym pomóc stosując odpowiednie diety.

 

Prostym rozwiązaniem problemu toksyn jest zastosowanie diety oczyszczającej, których jest kilka do wyboru. Ich wspólnymi cechami są krótkotrwałość, restrykcyjność i monotonia. Zaczynając od końca, monotonia polega na wyborze jednego lub dwóch wybranych produktów (np. ryżu i jabłek) lub jednego rodzaju produktu (warzyw lub owoców). Od reszty trzeba się powstrzymywać. Jest to dość nudne, a w dodatku, jak już zostało wspomniane, restrykcyjne. To słowo nie oznacza jednak głodzenia się. Można jeść, ile się chce i nie przejmować się kaloriami. Mimo to, są to diety dość wyczerpujące. Oprócz ciążących nam substancji, tracimy też na wadze. W zależności od indywidualnych uwarunkowań może być to nawet 4 kilogramy jednorazowo. Dlatego też diety tego rodzaju trwają od 1 do 3 dni maksymalnie. Zanim podejmie się decyzję o rozpoczęciu takiej diety, należy skonsultować się z lekarzem.

O ile krótkotrwałość jest wskazana, a od restrykcyjności nie da się uciec, to monotonia może być przełamana. Najłatwiej urozmaicić sobie dietę, wybierając rodzaj produktu, czyli warzywa lub owoce. Smakoszom poleca się dietę owocową, inaczej zwaną dietą modelek i aktorek. Spożywa się w niej wszystkie owoce, na które się ma ochotę, ale szczególnie polecane są pomarańcze, jabłka, winogrona, arbuzy, rzadziej banany, głównie ze względu na ilość skrobi jaką zawierają. Można je jeść na surowo, dusić, smażyć... Zabronione są jedynie suszone owoce. Nie można także doprawiać potraw niczym, za wyjątkiem cynamonu. Najlepiej jednak jest jeść owoce ze skórką. W niej bowiem znajduje się najwięcej błonnika odpowiedzialnego za usuwanie toksyn z organizmu. Jeśli obranie ze skórki jest nieodzowne, należy to zrobić jak najcieniej, a to ze względu na substancje odżywcze i witaminy, jakie znajdują się tuż pod nią.

Jeśli chodzi o przyjmowanie płynów, herbata czy kawa są wykluczone. Można pić jedynie duże ilości wody (najlepiej 2 litry dziennie) oraz wyciskane soki. Można je przygotować samemu za pomocą sokowirówki, jeśli jednak czas na to nie pozwala, rozwiązaniem jest zakup naturalnych niesłodzonych soków, np. tych marki Limena Fresh & Cool. Oprócz właściwości oczyszczających, zawierają sporą porcję witamin, które wzmocnią nasz organizm w czasie wyczerpującej diety i zwiększą odporność. Brak cukru, chemicznych dodatków i lekka pasteryzacja sprawiają, że sok posiada te same właściwości, co cały owoc, a więc przyspiesza przemianę materii, oczyszcza i odżywia. Jest on idealnym uzupełnieniem diety, ale też zdrowym urozmaiceniem posiłków na co dzień.

Koszt: 750 ml / ok. 8 zł

Ponad 1 000 nagród w loterii Wilkinson nr 1 w Niemczech

Ekipy Wilkinson rozdają maszynki Wilkinson, które są nr 1 w Niemczech*. Każda maszynka zawiera unikalny kod loteryjny, który może przynieść Ci nagrodę!  Sprawdź czy ekipa Wilkinson odwiedzi Twoje miasto na http://www.facebook.com/WilkinsonPolska?ref=ts&fref=ts. Śpiesz się, maszynki z kodami możesz odebrać do 29 maja**.

 Każda maszynka zawiera unikalny kod do loterii w której do wygrania jest ponad 1000 nagród:

- 40 x 1000 zł

- 100 x 500 zł

- 400 x 100 zł

- 600 opakowań najlepszych maszynek jednorazowych Wilkinson Xtreme3.

Po otrzymaniu promocyjnej maszynki należy wejść na fanpage Wilkinson http://www.facebook.com/WilkinsonPolska?ref=ts&fref=ts, wpisać kod umieszczony na opakowaniu i sprawdzić czy wygrało się jedną z ponad 1000 nagród.

Sampling odbywa się w 19 miastach Polski: Gdańsk, Gdynia, Sopot, Szczecin, Olsztyn, Białystok, Bydgoszcz, Wrocławek, Warszawa, Poznań, Łódź, Lublin, Wrocław, Częstochowa, Kielce, Opole, Katowice, Kraków, Rzeszów. Sampling potrwa do 29 maja (w Warszawie do 2 czerwca).

Więcej info na www.satyskacjawilkinson.pl oraz na http://www.facebook.com/WilkinsonPolska?ref=ts&fref=ts.

*Wilkinson za Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, Niemcy, udziały wartościowe w segmencie maszynek jednorazowych, wrzesień 2011- listopad 2012. 

**oprócz Warszawy, gdzie sampling trwa do 2 czerwca 2013 r.

*        *        *

Kontakt dla mediów:

studio PRowokacja Agencja Public Relations / tel.: +48 42 209 17 45
Agnieszka Burzyńska / agnieszka.b@studioprowokacja.pl / +48 691 91 00 37

W naszym życiu jest wiele ważniejszych rzeczy niż SM

Pierwsza edycja ogólnopolskiej kampanii społecznej „SM - WALCZ O SIEBIE", realizowana w ubiegłym roku, skupiała się na edukacji w zakresie stwardnienia rozsianego, jak i zmiany stereotypowego
postrzegania tej choroby. Kampania, zainicjowana przez Telescope, w
partnerstwie z PTSR, NeuroPozytywnymi i Fundacją Urszuli Jaworskiej, została nagrodzona statuetką oraz tytułem KAMPANII SPOŁECZNEJ ROKU 2012 w kategorii ZDROWIE.

Druga edycja kampanii „SM - WALCZ O SIEBIE" ma na celu pokazanie, że pacjenci z SM mogą realizować życiowe plany i marzenia, nie koncentrować swojego życia na chorobie, jeśli od samego początku mają dostęp do właściwej terapii i rehabilitacji.

SM to nieuleczalna i przewlekła choroba autoimmunologiczna. U każdego chorego mogą pojawić się inne objawy, np. zaburzenia wzrokowe, niedowłady, zaburzenia
równowagi i koordynacji ruchów, zaburzenia mowy, zmiany w odbiorze bodźców czuciowych i wiele innych.

Współczesna medycyna zrobiła ogromny postęp, dając możliwość łagodzenia skutków a nawet panowania nad SM. Dlatego bardzo ważne jest, aby chory od momentu zdiagnozowania choroby miał dostęp do odpowiedniej terapii i był pod stałą kontrolą specjalisty. - mówi prof. dr hab. n. med. Krzysztof Selmaj, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Akademii Medycznej w Łodzi.

Osoby z SM skazane na porażkę?

Przeprowadzone badania[1] pokazały, że konieczne są działania, które zwiększą akceptację społeczeństwa wobec osób z SM i decyzji przez nich podejmowanych w obszarze życia zawodowego i osobistego. Największym problemem w odbiorze osób chorych, jest kierowanie się stereotypami i traktowanie wszystkich chorych w ten sam sposób, niezależnie od fazy ich choroby, aktualnego stanu zdrowia czy możliwości i chęci samego chorego do podejmowania aktywnego stylu życia.

Osoby chore na SM mają poczucie, że są często „z zasady" skazywane na porażkę - choroba jest postrzegana jako uniemożliwiająca normalne funkcjonowanie, a chory w opinii otoczenia powinien się skupić przede wszystkim na walce z chorobą, a nie na rozwoju innych sfer swojego życia.

Osoby z SM mają wrażenie, że społeczeństwo „odbiera" im prawo do samodzielnego decydowania o sobie i swoim życiu - o tym, czy i jak intensywnie będą pracować, czy powinni (i czy jest to moralnie słuszne) wiązać się na stałe z drugą osobą lub też czy powinni zostać rodzicami. Tym samym odbiera się im prawo do szczęścia.

SM a praca

Większość osób chorych na SM uważa, że choroba nie ma albo żadnego wpływu na wykonywaną przez nich pracę (38%) lub ma niewielki wpływ (tylko w okresach
rzutów - 44%). Dla większości osób z SM możliwość pracy po diagnozie choroby
jest ogromnie ważna, a dla niemalże połowy (48%) stała się nawet ważniejsza niż
wcześniej. Chorzy nadal chcą być potrzebni i przydatni społeczeństwu.

SM ujawnia się najczęściej między 20 a 40 rokiem życia, gdy rozpoczyna się pracę czy buduje pozycję zawodową. Stereotypowe postrzeganie osób z SM przez społeczeństwo powoduje, że osoba po zdiagnozowaniu choroby staje przed dylematem: powiadomić o chorobie w pracy czy nie? Natomiast chorzy z SM chcą być tak samo traktowani jak ich zdrowi koledzy z pracy. Praca może być też jednym ze sposobów na podtrzymanie aktywnego stylu życia.- mówi
Izabela Czarnecka, Prezes Fundacji NeuroPozytywni.

SM a rodzina i bliscy

Dowiedzenie się o chorobie zmienia podejście do rodziny i bliskich - utrzymanie kontaktów z innymi staje się jeszcze ważniejsze niż wcześniej (dla 79,3% chorych). Ponadto osoby chore na SM, tak samo jak zdrowe chcą cieszyć się życiem i być szczęśliwe - szukają osób, z którymi mogłyby spędzić resztę życia. Mają świadomość, że w przyszłości prawdopodobnie będą zależne od tej drugiej osoby i mogą być dla niej ciężarem. Mimo obaw, zdecydowana większość osób chorych na SM uważa, że osoby chore powinny angażować się w związki (60% zdecydowanie i 38,9% - raczej tak).

PTSR od ponad 20 lat stara się zwracać uwagę decydentów na problemy osób z SM. Staramy się pokazywać problemy ludzi, którzy od wielu lat zmagają się z chorobą, ale też problemy osób młodych. Dlatego postanowiliśmy powołać Koło Młodych, aby Oni sami, ludzie młodzi, mogli opowiedzieć światu o swoich problemach, potrzebach, obawach i nadziejach.- mówi Tomasz Połeć, Przewodniczący PTSR

Najwięcej obaw u chorych na SM budzi kwestia posiadania dzieci. Co prawda 26,6% uważa, że chorzy zdecydowanie powinni się decydować na dziecko, 45,5% że raczej tak, jednak 21,5% uważa, że chorzy na SM raczej nie powinni się decydować na dziecko a 6,4%, że zdecydowanie nie. Wątpliwości dotyczą tego, że osoba chora na SM może nie być w stanie sprostać wychowywaniu dziecka ze względu na pogarszający się stan zdrowia.

Na SM chorują ludzie młodzi, którzy chcą tworzyć związki, rodziny i niejednokrotnie - mimo obaw - mieć dzieci. Każdy ma prawo do normalnego życia. Ponadto rodzina i dzieci dają ogromną motywację do walki z chorobą. -podsumowuje Urszula Jaworska, Partner kampanii.

Prawa chorych na SM

Wiedza Polaków na temat SM dzięki prowadzonym w ostatnim czasie działaniom jest coraz większa, jednak cały czas choroba ta jest mniej znana od wielu innych chorób przewlekłych. Co piąty Polak co prawda słyszał o stwardnieniu rozsianym, ale nie wie na czym ta choroba polega.

Wiele obaw Polaków dotyczących angażowania się w różne obszary życia przez osoby chore na SM jest podobna do obaw prezentowanych przez samych chorych. Jednak przyznawanie praw chorym na SM wyraźnie się zmienia, gdy przyjmie się założenie, że chory na SM jest objęty kompleksową opieką medyczną, dzięki której jest w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. W takiej sytuacji zdecydowanie zwiększa się przyzwolenie społeczne dla angażowania się chorych na SM w związki (z 34% do 44,3%) i dla posiadania przez nich dzieci (z 18,9% do 29,5%).

O kampanii „SM - Walcz o siebie"

Celem ogólnopolskiej kampanii „SM - WALCZ O SIEBIE" jest zbudowanie świadomości, że właściwe leczenie i specjalistyczna rehabilitacja rozpoczęte na wczesnym etapie choroby, coraz częściej dają szanse na w pełni normalne funkcjonowanie.

Zeszłoroczna kampania zakończyła się ogromnym sukcesem. W tym roku będziemy jeszcze dobitniej mówić o potrzebie normalnego życia osób chorych na SM - o życiu prywatnym, związkach, rodzicielstwie, pracy. O tym, co naprawdę ważne w życiu. Według międzynarodowych organizacji zajmujących się SM 2013 to ROK MŁODYCH - mówi Malina Wieczorek, dyrektor Telescope, pomysłodawczyni i inicjatorka kampanii. - "Pasje, muszą być ważniejsze od choroby. Im są ważniejsze, tym my jesteśmy zdrowsi" - te piękne słowa młodego chłopaka z SM w pełni oddają zamysł naszej kampanii".

W ramach kampanii powstał 30 sekundowy spot telewizyjno-kinowy, wyprodukowany przez MOJO Films i wyreżyserowany przez Bartosza Konopkę (nominowanego do nagrody OSKARA w 2010 roku za film "Królik po berlińsku"). W spotach występują min.: tancerka, uczestniczka "Got to dance" Gabriela Zenka i znany muzyk Jakub "PIETZ" Piecuch, którzy chorują na SM oraz ciężarna
Marysia Willy. W trakcie zdjęć do spotów zrealizowano materiał reportażowy oraz sesję zdjęciową do materiałów promocyjnych autorstwa Radka Polaka.

Kampania poza „odczarowaniem" SM-u w świadomości Polaków jako choroby nieuchronnie kojarzonej z wyrokiem niepełnosprawności a wręcz śmierci, w unikatowy sposób połączyła podmioty zainteresowane problematyką SM. Zrzeszyła środowisko pacjentów, ich rodzin i przyjaciół. Działania realizowane w ramach kampanii zyskały poparcie prof. dr hab. n. med. Krzysztofa Selmaja, Kierownika Katedry i Kliniki Neurologii Akademii Medycznej w Łodzi. Kampanię wspiera także Polskie Towarzystwo Neurologiczne. Międzynarodowy patronat nad kampanią objęło EMSP (European Multiple Sclerosis Platform). Partnerami kampanii są: PTSR (Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego), Fundacja NEUROPOZYTYWNI i Fundacja URSZULI JAWORSKIEJ. Partnerami wspierającymi są: portale TcyJakJa.pl, fundacja Dobro Powraca. Kampanię wspierają firmy: Biogen, Genzyme, Merck, Novartis i Teva.

Kampania będzie emitowana m.in. w telewizji (TVP, TVN, Tele5, Polonia1), radio (Tok Fm, Złote Przeboje, Roxy FM, Radio Dla Ciebie, Antyradio, Radio Łodź, Radio Kolor, Vox, Merkury, Mcradio, Radio Lublin, Neuropozytywni), prasie, Multikinie, Internecie, w pubach i gimnazjonach (Benefit Mulimedia), w palcówkach zdrowotnych Lux Med, na billboardach, citylightach, autobusach (AMS) i tramwajach.

Za strategię, kreację, pozyskiwanie Partnerów mediowych odpowiada TELESCOPE, za działania w internecie Eura 7. Za organizację konferencji prasowej i wsparcie PR odpowiedzialne jest Multi Communications.

Materiały kampanii oraz wyniki badań konsumenckich, są dostępne na stronie

www.sm-walczosiebie.pl i profilu na FB: www.facebook.com/smwalczosiebie.

---

[1] Na podstawie badań, przeprowadzonych przez Dom Badawczy Maison na zlecenie agencji Telescope. Badanie  było prowadzone w marcu i kwietniu 2013r. Badanie zostało podzielone na dwie części: badanie z osobami chorymi na SM (ankieta internetowa wśród 312 osób) oraz pogłębiony wywiad jakościowy (dyskusja grupowa z 5 osobami chorymi); badanie ilościowe przeprowadzone przez Internet na reprezentatywnej próbie Polaków (N = 1 022 osoby) oraz pogłębiony wywiad jakościowy (dyskusja grupowa z 6 osobami zdrowymi).