sobota, 12 grudnia 2009

Dieta niskotłuszczowa poprawia nastrój

  Stosowanie diety niskotłuszczowej wydaje się być dobrym sposobem na znaczną poprawę nastroju. Taki sposób żywienia daje lepsze efekty niż szeroko polecana dieta niskowęglowodanowa, informują australijscy naukowcy.
 

Diety niskowęglowodanowe są powszechnie rekomendowane osobom z nadwagą i otyłym, pomagają bowiem w osiągnięciu i utrzymaniu odpowiedniego BMI. Jednakże, ich długoterminowy wpływ na samopoczucie psychiczne i emocjonalne pozostaje niejasny.
 
W celu przeprowadzenia badań uczeni losowo wybrali wśród uczestników 106 osób otyłych lub z nadwagą, które przez rok poddane zostały dietom: niskowęglowodanowej i wysokotłuszczowej lub wysokowęglowodanowej oraz niskotłuszczowej. Obserwowano następnie zmiany wagi ciała i samopoczucia psychicznego partycypantów zarówno w ciągu czasu stosowania diety, jak i po jej zakończeniu.
 
Po rocznym zastosowaniu diety uczestnicy z obu grup stracili średnio 13,7 kilogramów. Po pierwszych ośmiu tygodniach testy wykazały, że nastrój wszystkich partycypanów uległ poprawie. Jednakże, tylko u osób stosujących dietę niskotłuszczową zjawisko to utrzymywało się. Ogólnie rzecz biorąc, poprawa psychicznego samopoczucia u tych, którzy pozostawali na diecie wysokotłuszczowej, okazała się dość krótkotrwała.
 
„Wyniki sugerują, że pewne aspekty stosowania diety niskotłuszczowej mogą mieć niekorzystne efekty dla naszego nastroju. W konsekwencji, po upływie roku, zmniejszają pozytywne skutki utraty wagi", zauważają uczeni na łamach Archives of Internal Medicine.
 
Rezultaty badań okazały się zaskakujące, wskazuje doktor Grant D. Brinkworth z The CSIRO (Commonwealth Scientific and Industrial Research Organizsation) w Adelaide w Australii. „Po ośmiu tygodniach od wprowadzenia diety zauważyliśmy poprawę psychicznego samopoczucia. Sądziliśmy, że to wynika z powodu zadowalających efektów związanych z utratą na wadze. Jednakże, dobry nastrój u osób stosujących dietę niskowęglowodanową z czasem ulega pogorszeniu", mówi doktor Brinkworth.
 
Taki stan rzeczy może wynikać z typowej dla krajów zachodnich diety. Jest ona bogata w produkty o wysokiej zawartości węglowodanów. Zatem, zmiana sposobu żywienia na taki, w którym ilość węglowodanów jest znacznie niższa, nie jest przez nas preferowany, nie jest charakterystyczny dla tego kręgu kulturowego. To może stanowić wyzwanie dla organizmu, które ma wpływ na pogorszenie nastroju.
...................
więcej na
http://poradnik-zdrowia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz